Racist attacks: Homes and cars damaged in east Belfast
Do zdarzenia doszło wczoraj ok. godz. 23:00. Policja poinformowała, że celem chuliganów były dwa domy przy Bloomfield Avenue i Chobham Street. Tam bandyci powybijali szyby w oknach.
W tym samym czasie pojawiły się także rasistowskie grafitti na murach budynków przy Rosebery Street i Ravenscroft Street. Sprawcy napisali: „Rumuni wynocha!”. Świadkowie widzieli grupę mężczyzn uciekającą w okolicy - tuż po tym, jak na murach pojawiły się rasistowskie hasła. Chuligani zniszczyli dwa auta przy Rosebery Street. Na samochodach także wymalowano obraźliwe słowa pod adresem Rumunów i powybijano szyby.
Rzecznik policji w Belfaście poinformował w oficjalnym komunikacie, że funkcjonariusze traktują wypadek jako „przestępstwo na tle nienawiści” i nie mają wątpliwości, że podłożem był rasizm – donosi BBC.
Lider Socjaldemokratycznej Partii Pracy z Irlandii Północnej (SDLP) Alasdair McDonnell nazwał atak "podłym i tchórzliwym". „Belfast nie może być stolicą rasizmu, szczególnie w sytuacji, kiedy tak wiele osób pochodzących stąd jest tak mile przyjmowana na całym świecie. Ludzie mają prawo do życia w spokoju” - podsumował polityk.
To już kolejny atak rasistowski na cudzoziemców w Belfaście. Celem chuliganów wielokrotnie byli też obywatele Polski.
Paradoksalnie, kilka dni temu Belfast ogłoszono miastem, które jest najbardziej tolerancyjne wobec obcokrajowców w całym Zjednoczonym Królestwie.