Russian tourists unwelcome?
„W relacjach z Rosjanami wygrywa typowa polska gościnność. Polacy ze swej natury są bardzo tolerancyjni, chociaż dochodzą do nas sygnały o ośrodkach, które dyskryminują Rosjan i nie chcą ich przyjmować na nocleg” – przyznaje Dariusz Wojtal, wiceprezes Polskiej Izby Turystyki (PIT) w rozmowie dla TVN24.
Stacja donosi, że hotelarze wywieszają kartki z napisem „Rosjan nie obsługujemy” albo przy chęci zakwaterowania pytają: „Państwo z Rosji? A to nie, dziękujemy”. Wiceprezes PIT twierdzi jednak, że takie sytuacje pojawiają się tylko w małych, prywatnych kurortach, a jak na razie większość rosyjskich obywateli jest zadowolona z pobytu w Polsce.
Tymczasem Polacy nie chcą odwiedzać terenów za wschodnią granicą. Sytuacja polityczna nie jest tam jeszcze uregulowana (szczególnie na Krymie), dlatego nasi rodacy wstrzymują się z wyjazdami do Rosji albo wyjeżdżają, ale w śladowych ilościach.
Zdaniem Dariusza Wojtala, polska turystyka stoi na bardzo wysokim poziomie. Wielu turystów z innych krajów - w tym z Rosji - zdaje sobie sprawę, że w Polsce można otrzymać takie same standardy jak w zachodnich państwach - jednak o wiele mniejsze pieniądze. Wiceprezesa PIT dziwi niechęć do Rosjan wśród Polaków zajmujących się agroturystyką. Jego zdaniem to właśnie im powinno zależeć na jak najlepszych relacjach z turystami.
Z podobnym problemem można się spotkać również w innych krajach Europy, dlatego Rosjanie coraz rzadziej podejmują decyzję o wyjeździe - donosi TVN24. Napięcia są najbardziej widoczne w Turcji oraz ostatnio także w Holandii. To właśnie z tego kraju pochodziło najwięcej osób, które zginęły w katastrofie malezyjskiego samolotu Boeing 777.