Ireland tops world humanity survey

W Good Country Index zebrano dane ONZ, Banku Światowego i wielu innych organizacji międzynarodowych oraz pozarządowych. Indeks ma bardzo uniwersalny charakter i ocenia, jak dany kraj wypada m.in. pod względem wolności prasy, liczby przyjętych uchodźców, ilości broni na eksport, liczby laureatów Nagrody Nobla. Poza tym bierze pod uwagę wkład danego kraju w naukę i technikę, kulturę, pokój na świecie, bezpieczeństwo czy środowisko. 

W ten sposób na szczycie zestawienia znalazła się Irlandia, która zyskała uznanie za "dobrobyt i równość". Bardzo dobrze wypadła także w kategoriach zdrowia, kultury czy technologii. Na 7. miejscu znalazła się Wielka Brytania, którą najbardziej doceniono za wkład w rozwój technologii i nauki.

Liderem - jeżeli chodzi o kulturę - była Belgia, podczas gdy Hiszpania górowała w kategorii zdrowia.  Należy zaznaczyć, że w pierwszej dziesiątce znajduje się aż 9 krajów Zachodu, co czyni go "najlepszym" regionem świata.

Autor "The Good Country Index", Simon Anholt, chce, aby ranking zmusił kraje do myślenia w sposób globalny i zastanowienia się: "Co jest celem danego państwa?". "Trzeba zadać sobie pytanie: czy kraj ma służyć interesom jego polityków, przedsiębiorców i obywateli, a może ma aktywanie działać na rzecz całej ludzkości i planety?" - zaznacza Anholt, cytowany przez "Daily Mail". 

Najlepiej spoza krajów Europy Zachodniej i nieanglojęzycznych wypadła Kostaryka, zajmując 22. miejsce. Poza tym do pierwszej 30-tki "przebił się" tylko jeden kraj z Afryki - chodzi o Kenię, która znalazła się na 26. pozycji. Polska zajęła 52. miejsce.

Bardzo słabo w rankingu wypadła Rosja, zajmując dopiero 95. lokatę. Uznano, że jej "wpływ na rozwój ludzkości i całej planety" jest podobny do Hondurasu i Konga.