Man arrested on suspicion of murder his parents
5
A mentally-ill man is suspected of killing his parents at their family home after he stopped taking his medication, neighbours said last night.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish
Ciało Leszka Dantesa oraz jego żony Małgorzaty odkryto wczoraj w ich domu w Worksop. Policja nie podaje, w jaki sposób doszło do śmierci polskiego małżeństwa. Wiadomo natomiast, że dzisiaj ma zostać przeprowadzona sekcja zwłok.
W związku ze sprawą zatrzymano 28-letniego syna Polaków, Kamila, który - jak donoszą świadkowie - od lat chorował na schizofrenię, ale od jakiegoś czasu nie przyjmował leków.
"To była miła rodzina. Leszek, czyli ojciec, miał trudności z poruszaniem się i musiał jeździć na wózku, ale Kamil i jego żona na zmianę się nim zajmowali" - relacjonuje 64-letnia Faye Peacock, sąsiadka cytowana przez "Daily Mail".
"Nie wiemy, co się stało. Rano pojwiło się mnóstwo niebieskich, policyjnych świateł. Poźniej Kamila wyprowadzono z domu w kajdankach i w białym kitlu" - dodaje kobieta.
Lokalna policja zapewnia okolicznych mieszkańców, że tego typu zdarzenia stanowią odosobniony przypadek. "Jednak przez najbliższe dni funkcjonariusze będą patrolować okolicę" - uspokoja policja.
Śledztwo jest w toku.
W związku ze sprawą zatrzymano 28-letniego syna Polaków, Kamila, który - jak donoszą świadkowie - od lat chorował na schizofrenię, ale od jakiegoś czasu nie przyjmował leków.
"To była miła rodzina. Leszek, czyli ojciec, miał trudności z poruszaniem się i musiał jeździć na wózku, ale Kamil i jego żona na zmianę się nim zajmowali" - relacjonuje 64-letnia Faye Peacock, sąsiadka cytowana przez "Daily Mail".
"Nie wiemy, co się stało. Rano pojwiło się mnóstwo niebieskich, policyjnych świateł. Poźniej Kamila wyprowadzono z domu w kajdankach i w białym kitlu" - dodaje kobieta.
Lokalna policja zapewnia okolicznych mieszkańców, że tego typu zdarzenia stanowią odosobniony przypadek. "Jednak przez najbliższe dni funkcjonariusze będą patrolować okolicę" - uspokoja policja.
Śledztwo jest w toku.
Advertisement
Advertisement
Advertisement
Advertisement
Advertisement