Who threatens the daughter of Polish Prime Minister?
7
According to the Polish Prime Minister information, his Tdaughter has been receiving threats lately.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish
Na konferencji prasowej Tusk pytany był o doniesienia "Super Expressu", według którego córka premiera ma ochronę BOR. Premier podkreślił, że niektórzy członkowie jego rodziny są czasami "dyskretnie obserwowani" przez funkcjonariuszy BOR. "Ostatnio częściej moja córka" - przyznał.
Donald Tusk zapewnił, że jego córka na stałe nie korzysta z ochrony funkcjonariuszy BOR: z ich pomocy, ani z pojazdów Biura. "Żaden funkcjonariusz ochrony nie jeździ z moją córką. Jest czasami dyskretnie obserwowana, ze względu na zagrożenia" - podkreślił.
Szef rządu zacytował trzy wiadomości SMS, dotyczące jego córki, które mogą zostać uznane za groźby. "Żona wybrała trzy najbardziej cenzuralne" - zastrzegł.
"Twoje bękarty zdechną, a ty zostaniesz zabita - (tu jest niecenzuralne słowo) - rozszarpana na strzępy z całą rodziną. Jesteście parszywym pomiotem smoleńskiego mordercy" - cytował premier.
"Przekaż ryżemu kundlowi, że zostanie zabity za mord smoleński. Ty, bezrobotna dziwko, też zostaniesz zabita i cała wasza rodzina, bo ścierwo ryżego kundla musi być wytępione do pięciu pokoleń" - przytoczył Tusk treść innego SMS-a.
"Chciałem spytać, czy już wiesz, gdzie będziesz próbowała się ukryć i uciec, bo chyba świadoma jesteś, że jak kundlowi zdejmiemy ochronę, to i z was nikt nie przeżyje" - cytował premier.
Według niego, jest to "jedna z kilkuset w ostatnich dwóch miesiącach gróźb, które są kierowane pod adresem jego córki". "Ja odbieram znacznie więcej takich gróźb czy takich miłych komunikatów pod swoim adresem, także moja żona i mój syn" - dodał. "Bardziej drastyczne, dotyczące tego co zrobią z wnukami, też czasami otrzymujemy" - zaznaczył szef rządu.
Tusk wyjaśnił, że część z tych materiałów uznawana jest przez policję i Biuro Ochrony Rządu za "obarczone pewną dozą prawdopodobieństwa". I "wtedy ochrona jest wzmocniona". "Fakt, że córka jest w dyskretny sposób ochraniana, nie jest jej wyborem ani życzeniem" - zastrzegł.
Donald Tusk zapewnił, że jego córka na stałe nie korzysta z ochrony funkcjonariuszy BOR: z ich pomocy, ani z pojazdów Biura. "Żaden funkcjonariusz ochrony nie jeździ z moją córką. Jest czasami dyskretnie obserwowana, ze względu na zagrożenia" - podkreślił.
Szef rządu zacytował trzy wiadomości SMS, dotyczące jego córki, które mogą zostać uznane za groźby. "Żona wybrała trzy najbardziej cenzuralne" - zastrzegł.
"Twoje bękarty zdechną, a ty zostaniesz zabita - (tu jest niecenzuralne słowo) - rozszarpana na strzępy z całą rodziną. Jesteście parszywym pomiotem smoleńskiego mordercy" - cytował premier.
"Przekaż ryżemu kundlowi, że zostanie zabity za mord smoleński. Ty, bezrobotna dziwko, też zostaniesz zabita i cała wasza rodzina, bo ścierwo ryżego kundla musi być wytępione do pięciu pokoleń" - przytoczył Tusk treść innego SMS-a.
"Chciałem spytać, czy już wiesz, gdzie będziesz próbowała się ukryć i uciec, bo chyba świadoma jesteś, że jak kundlowi zdejmiemy ochronę, to i z was nikt nie przeżyje" - cytował premier.
Według niego, jest to "jedna z kilkuset w ostatnich dwóch miesiącach gróźb, które są kierowane pod adresem jego córki". "Ja odbieram znacznie więcej takich gróźb czy takich miłych komunikatów pod swoim adresem, także moja żona i mój syn" - dodał. "Bardziej drastyczne, dotyczące tego co zrobią z wnukami, też czasami otrzymujemy" - zaznaczył szef rządu.
Tusk wyjaśnił, że część z tych materiałów uznawana jest przez policję i Biuro Ochrony Rządu za "obarczone pewną dozą prawdopodobieństwa". I "wtedy ochrona jest wzmocniona". "Fakt, że córka jest w dyskretny sposób ochraniana, nie jest jej wyborem ani życzeniem" - zastrzegł.
Advertisement
Advertisement
Advertisement
Advertisement
Advertisement