British Airways chce powrotu swojej świetności. Linie zapowiadają zmiany
O roku 2017 linie British Airways chciałyby jak najszybciej zapomnieć. 11 miesięcy obfitowało w strajki, kosztowne awarie sytemu komputerowego, straty finansowe, a nawet opóźnienia spowodowane brakiem papieru toaletowego na pokładzie.
Pasażerom nie spodobały się również zmiany dotyczące ograniczeń w serwowaniu darmowych posiłków i wciśnięcie większej liczby podróżnych do samolotów. Było to koło ratunkowe British Airways przed rosnącą konkurencją tańszych przewoźników.
Brytyjski przewoźnik chce transformacji i poprawy jakości lotów w 2018 roku. Co zapowiada? Powrót dawnej świetności British Airways. A ta będzie niemal zapewniona po zakupie 72 nowych maszyn, stworzeniu najlepszego wi-fi w powietrzu, odnowieniu 128 samolotów i tym, co pasażerowie lubią najbardziej, czyli przywróceniu darmowych posiłków.
"Poza tym nasi pasażerowie będą mogli liczyć na tańsze bilety, lepszą obsługę klienta i nowe kierunki lotów” - podkreśla szef BA Alex Cruz.
“Dni chwały powracają” - zapowiedział Cruz podczas konferencji w ramach World Travel Market w Londynie.