Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Ostateczne wyniki: Wielka Brytania opuszcza UE. Cameron podaje się do dymisji

Ostateczne wyniki: Wielka Brytania opuszcza UE. Cameron podaje się do dymisji
"Nie sądzę, by było właściwe, abym był kapitanem, który pokieruje naszym krajem do następnego punktu docelowego" - powiedział Cameron przed swoją siedzibą na Downing Street w Londynie. (Fot. Getty Images)
Obywatele Wielkiej Brytanii opowiedzieli się we wczorajszym referendum za wyjściem z UE - wynika z opublikowanych dzisiaj rano przez komisję wyborczą ostatecznych wyników. 51,9 proc. wyborców zagłosowało za opuszczeniem UE, a 48,1 proc. za pozostaniem we Wspólnocie.
Reklama
Reklama

Jak sprecyzowała komisja, za Brexitem opowiedziało się ponad 17,4 mln osób, a za pozostaniem w Unii Europejskiej - 16,1 mln. Wielu zwolenników członkostwa w UE to mieszkańcy Szkocji i Irlandii Płn., w których przeciwnicy Brexitu zdobyli większość.

Niedługo po ogłoszeniu oficjalnych wyników szef rządu w Londynie David Cameron zapowiedział, że poda się do dymisji. Podkreślił, że do października ustąpi ze stanowiska.

"Nie sądzę, by było właściwe, abym był kapitanem, który pokieruje naszym krajem do następnego punktu docelowego" - oświadczył Cameron przed swoją siedzibą na Downing Street w Londynie.

Dodał, że negocjacje w sprawie Brexitu powinny się rozpocząć pod rządami nowego premiera.

Sprzeczna decyzja

Deklaracja Camerona jest w sprzeczności z wcześniejszymi wypowiedziami m.in. ministra spraw zagranicznych Philipa Hammonda i Andrew Bridgena, jednego z prominentnych polityków Partii Konserwatywnej, na której czele stoi Cameron. Ich zdaniem kraj potrzebuje stabilności w obliczu Brexitu.

"Premier wyraził się jasno, że niezależnie od wyniku referendum pozostanie na stanowisku. To, czego obecnie kraj potrzebuje, to poczucia stabilności i ciągłości" - oceniał w rozmowie z telewizją Sky News Hammond jeszcze przed ogłoszeniem przez szefa rządu deklaracji o dymisji.

Bridgen oświadczył tego dnia rano, że premier Cameron powinien pozostać na stanowisku, aby dodać otuchy wyborcom w Szkocji i Irlandii Północnej, a także uspokoić światowe rynki finansowe.

"Obecnie potrzebujemy stabilności. Dlatego powinien zostać. Należy się zająć sprawami po tej doniosłej chwili, musimy dodać otuchy Szkotom i Irlandii Północnej, a także musimy poradzić sobie z konsekwencjami gospodarczymi" - tłumaczył w rozmowie z Reutersem.

Natomiast do złożenia dymisji nakłaniał Camerona po referendum szef Partii Niepodległości Zjednoczonego Królestwa (UKIP) Nigel Farage, który był jednym z liderów kampanii na rzecz Brexitu.

"Powinniśmy mieć premiera Brexitu"

"Uważam, że powinniśmy mieć premiera Brexitu" - oświadczył Farage ITV News, dodając, że przyszłym szefem rządu powinien być ktoś z prominentnych konserwatystów i działaczy kampanii na rzecz wyjścia Wielkiej Brytanii z UE. Jak wskazał, w szranki o stanowisko szefa rządu mogliby stanąć: Michael Gove, Boris Johnson, czy Liam Fox.

Tymczasem przywódca opozycyjnej Partii Pracy Jeremy Corbyn stwierdził, że decyzja podjęta przez Brytyjczyków o wyjściu kraju z UE była podyktowana gniewem z powodu złego traktowania licznych grup społecznych przez kolejne rządy.

"Wiele społeczności miało dosyć cięć, strat wywołanych zmieniającymi się realiami gospodarczymi i czuło gniew z powodu zdrady i marginalizowania przez kolejne rządy w bardzo biednych częściach kraju" - mówił Corbyn BBC.

Dodał, że wyjście Wielkiej Brytanii z UE odbije się na krajowym rynku pracy, czego skutki rząd w Londynie powinien próbować łagodzić. "Należy teraz powołać się na artykuł 50 traktatu UE, żebyśmy mogli wynegocjować swoje wyjście z Unii Europejskiej" - posumował.

Na wyniki referendum zareagowali przedstawiciele Irlandii Północnej i Szkocji, które wraz z Anglią i Walią wchodzą w skład Wielkiej Brytanii. Niedługo po ogłoszeniu ostatecznych wyników referendum były przewodniczący Szkockiej Partii Narodowej (SNP) Alex Salmond podkreślał, że SNP prawdopodobnie będzie domagać się rozpisania nowego referendum ws. niepodległości Szkocji.

"Racjonalnym wyjściem dla Szkocji byłoby nigdy nie opuszczać Unii Europejskiej" - mówił Salmond stacji Sky News. Jego zdaniem przywódczyni SNP Nicola Sturgeon będzie dążyć do ogłoszenia nowego referendum ws. niepodległości Szkocji.

Jeszcze przed ogłoszeniem ostatecznych wyników przewodniczący największej północnoirlandzkiej partii narodowej Sinn Fein, Declan Kearney, ostrzegał, że jeśli okaże się, że Wielka Brytania opuści Unię Europejską, to brytyjski rząd "utraci wszelki mandat", by reprezentować interesy mieszkańców Irlandii Północnej.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 27.03.2024
    GBP 5.0327 złEUR 4.3153 złUSD 3.9857 złCHF 4.4018 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama