Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Polka skazana na dożywocie za zagłodzenie syna, popełniła samobójstwo

Polka skazana na dożywocie za zagłodzenie syna, popełniła samobójstwo
Matka chłopca oraz jej partner traktowali dziecko z "niewyobrażalnym okrucieństwem" - chłopczyk był stale głodzony, zamykany w ciemnym pomieszczeniu, podtapiany i zmuszany do jedzenia soli. (Fot. West Midlands Police)
29-letnia Polka Magdalena Ł., skazana w 2013 roku w Wielkiej Brytanii na dożywocie jako współwinna głodzenia i zabójstwa swego 4-letniego syna Daniela Pełki, została wczoraj znaleziona martwa w więziennej celi - poinformowały brytyjskie media.
Reklama
Reklama

Uważa się, że kobieta popełniła samobójstwo, ale sprawę ostatecznie wyjaśni oficjalne dochodzenie.

"Przebywająca w więzieniu Foston Hall (w hrabstwie Derby) Magdalena Ł. została znaleziona bez oznak życia w swej celi około godziny 7:15 rano dnia 14 lipca. Przybyli na miejsce ratownicy medyczni stwierdzili jej zgon. Podobnie jak w przypadku wszystkich innych zgonów osób odbywających karę więzienia, zostanie przeprowadzone dochodzenie na wniosek niezależnego rzecznika do spraw więziennictwa" - oświadczyło brytyjskie ministerstwo sprawiedliwości.

Magdalena Ł. i jej partner Mariusz K. zostali w sierpniu 2013 roku skazani na karę dożywotniego więzienia przez sąd koronny w Birmingham za zabójstwo czteroletniego Daniela Pełki, syna Ł. z poprzedniego związku. Ich odwołanie od wyroku, wykluczającego wyjście na wolność wcześniej niż po 30 latach, sąd drugiej instancji oddalił w grudniu ubiegłego roku.

Ława przysięgłych uznała, że mieszkająca w Coventry para winna jest głodzenia, bicia i wymyślnego karania dziecka. W trakcie postępowania wyszło na jaw, że K. był trzykrotnie karany przez sądy angielskie za różne przestępstwa i sześciokrotnie aresztowany, m.in. za napady i włamania.

Sprawa wywołała duże poruszenie ze względu na to, że urząd opieki nad dziećmi, policja i szkoła miały podejrzenia, że chłopiec jest źle traktowany - był wychudzony, posiniaczony i trafił do szpitala ze złamaną ręką - ale nie zdołały zapobiec jego śmierci.

Matka i jej partner wprowadzali w błąd nauczycieli zapewniając, że Daniel jest stale głodny z powodu schorzenia genetycznego. Złamanie ręki Ł. tłumaczyła wypadkiem przy zabawie w chowanego i upadkiem z kanapy. Rodzina Ł. zapewniała policję, że jest ona troskliwą matką.

Według sędziego Daniel był "systematycznie głodzony". W chwili śmierci chłopca w marcu 2012 roku jego waga odpowiadała ciężarowi ciała półtorarocznego dziecka (ok. 9,5 kg). Za ostateczną przyczynę zgonu uznano zadane mu obrażenia głowy. 

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 19.04.2024
    GBP 5.0615 złEUR 4.3316 złUSD 4.0688 złCHF 4.4787 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama