'Wielka Brytania zagrożona, jeśli nie podejmie działań'
1
Własne narodowe bezpieczeństwo Wielkiej Brytanii będzie zagrożone, jeśli nie rzuci ona wyzwania syryjskiemu rządowi w związku z użyciem broni chemicznej przeciwko swemu narodowi - oznajmił dzisiaj szef brytyjskiej dyplomacji William Hague.
Reklama
Reklama
Według Hague'a, ryzyko niedziałania jest za duże. Szef dyplomacji napisał to w artykule opublikowanym przed spotkaniem Rady Bezpieczeństwa Narodowego, która pod przewodnictwem premiera Davida Camerona ma sfinalizować zalecenia w sprawie ewentualnej reakcji militarnej przeciwko Syrii.
"Musimy postępować w sposób ostrożny i z namysłem, ale nie możemy pozwolić na zagrożenie naszego własnego bezpieczeństwa przez pełzającą normalizację użycia broni, o której kontrolę i likwidację świat zabiega od dziesięcioleci" - napisał Hague w "Daily Telegraph".
"Dla demokratycznych narodów nadszedł teraz czas, by dowiodły wyznawanych przez siebie wartości" - dodał Hague. Według niego, bierność zwiększy prawdopodobieństwo dalszych ataków chemicznych i "zwiększy ryzyko, że taka broń wpadnie w niewłaściwe ręce", a także "niebezpiecznie podważy" globalny zakaz stosowania broni chemicznych.
Jutro brytyjski parlament ma debatować nad reakcją Wielkiej Brytanii na atak chemiczny w Syrii.
"Musimy postępować w sposób ostrożny i z namysłem, ale nie możemy pozwolić na zagrożenie naszego własnego bezpieczeństwa przez pełzającą normalizację użycia broni, o której kontrolę i likwidację świat zabiega od dziesięcioleci" - napisał Hague w "Daily Telegraph".
"Dla demokratycznych narodów nadszedł teraz czas, by dowiodły wyznawanych przez siebie wartości" - dodał Hague. Według niego, bierność zwiększy prawdopodobieństwo dalszych ataków chemicznych i "zwiększy ryzyko, że taka broń wpadnie w niewłaściwe ręce", a także "niebezpiecznie podważy" globalny zakaz stosowania broni chemicznych.
Jutro brytyjski parlament ma debatować nad reakcją Wielkiej Brytanii na atak chemiczny w Syrii.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama