Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Życki: Dwa polskie jachty u wybrzeży Antarktydy to światowe osiągnięcie

Życki: Dwa polskie jachty u wybrzeży Antarktydy to światowe osiągnięcie
Polski jacht S/Y Katharsis II na Morzu Rossa (Fot.http://katharsis2.com)
Dwa polskie jachty dotarły do wybrzeży Antarktydy. 'To wielkie, światowe osiągnięcie' - ocenił olimpijczyk Dominik Życki. 'Katharsis II' pod dowództwem Mariusza Kopra dopłynął do Zatoki Wielorybów. Blisko niej jest 'Selma Expeditions' kapitana Piotra Kuźniara.
Reklama
Reklama

"Katharsis II" przy pomocy silnika dotarł do końca lodowej Zatoki Wielorybów Morza Rossa bijąc tym samym dotychczasowy rekord wszystkich jednostek morskich żeglujących na Południe. "Selma" z kolei wykorzystuje na razie tylko siłę wiatru. W grudniu oba jachty uczestniczyły w słynnych regatach Sydney-Hobart. Wówczas w składzie załogi Kuźniara był Życki, mistrz świata z 2008 roku w klasie Star (razem z Mateuszem Kusznierewiczem).

"Jeszcze nigdy się nie zdarzyło, aby dwie jednostki z załogami wyłącznie z jednego kraju, dopłynęły tak blisko do brzegów Antarktydy. Natomiast do samego Morza Rossa dotarły w historii tylko cztery jachty, ale żaden nie osiągnął końca Zatoki Wielorybów" - zauważył Życki.

Jak zaznaczył olimpijczyk igrzysk w Pekinie (2008) i Londynie (2012), "Katharsis II" znalazł się tam szybciej, gdyż wspomagał się silnikiem. Natomiast "Selma" stara się płynąć jak najdalej pod żaglami. "Osiągnięcie celu to połowa sukcesu. Wyzwaniem jest wypłynięcie, zanim w marcu Morze Rossa całkowicie zamarznie na kilka miesięcy. Obie polskie załogi przygotowane są jednak na wariant zimowania w tym rejonie" - dodał Życki.

Pierwsze namiary na pozycję "Katharsis II" wg satelitarnego systemu podawały: 78° 43.23 S, 163° 45.28 W. Potem okazało się, że załoga nie poprzestała na tym wyniku i w bardzo ciężkich warunkach dopłynęła jeszcze dalej do szerokości: 78° 43.57 S. Tym samym poprawiła o ponad pół mili zeszłoroczny bezwzględny rekord świata w żegludze na południe ustanowiony przez jacht motorowy "Arctic P.- EYOS Expeditions".

Załoga kpt. Kopra to: Michał Barasiński, Tomasz Grala, Anna Gruszka, Robert Kibart, Hanna Leniec, Mariusz Magoń, Wojciech Małecki i Adam Żuchelkowski.

Na blogu jachtu Leniec napisała m.in.: "Już przedsmak Morza Rossa, jeszcze przed Cape Adare uważanym za wrota do tego nieprzyjaznego dla ludzi akwenu, dał nam się we znaki. Lodu było znacznie więcej niż wynikało z map lodowych i z doświadczeń wcześniejszych lat. Gdy cel był, wydawało się, na wyciągnięcie ręki... uderzył silny sztorm. Spodziewaliśmy się go, ale gdzieś w duchu mieliśmy nadzieję, że może tym razem prognoza się nie sprawdzi i zdążymy, zanim wiatr rozwścieczy wodę i unoszący się na niej lód. Jednak morze wciąż i wciąż uczy nas pokory".

Gdy wiatr zelżał, kapitan podjął decyzję o zbliżeniu się do szelfu i wpłynięciu do Bay of Whales oraz osiągnięciu południowego "krańca świata". "To był niezwykły moment. Po raz kolejny spełnić wielkie marzenie - takie wspaniałe uczucie nas rozpierało. Wyzwanie osiągnięte, a teraz przed nami kolejne cele, no i ten najważniejszy - bezpiecznie wrócić do domu" - podkreśliła załogantka.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 24.04.2024
    GBP 5.0220 złEUR 4.3177 złUSD 4.0417 złCHF 4.4202 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama