Oxford Street disorder: Suella Braverman wants culprits to be hunted down
Przedwczoraj uzbrojona policja starła się z dziesiątkami ludzi na Oxford Street, podczas gdy inni funkcjonariusze próbowali rozproszyć powiększający się tłum uczestników zamieszek wymieszany z mieszkańcami Londynu i turystami. Z danych Metropolitan Police wynika, że aresztowano 9 osób.
Policja poinformowała, że wydała w sumie aż 34 nakazy rozejścia się (dispersal orders). Umożliwiają one policji zamknięcie danego obszaru dla osób z zewnątrz. Większa część West Endu pozostawała zamknięta do dziś do 7:00 nad ranem.
An attempted mass looting on Oxford Street, London.
— Darren Grimes (@darrengrimes_) August 9, 2023
I do not recognise this image of my country I see portrayed in these videos we now see so often. pic.twitter.com/pg9qoH16AK
Zamieszki wybuchły po tym, jak na TikToku pojawiły się filmiki zachęcające ludzi do pojawienia się na Oxford Street i celowego powodowania zakłóceń.
"Policja ma moje pełne poparcie, aby zrobić wszystko, co konieczne do zapewnienia porządku publicznego. Osoby odpowiedzialne muszą być ścigane i zamykane" - przekazała Suella Braverman. "Niczego więcej nie oczekuję od policji metropolitalnej. Poprosiłam o pełny raport z incydentu" - dodała.
Absolute chaos yesterday in Oxford Street, London, as hordes of Black youths turn up for a feral riot, organised on TikTok.
— Britain First (@BFirstParty) August 10, 2023
This is what ‘Diversity’ looks like. #LondonHasFallen pic.twitter.com/P7kb2P9WtS
Kilka dni temu podobne zamieszki wybuchły w Southend w hr. Essex. Tam również doszło do nich po apelach w mediach społecznościowych, aby wyjść na ulice miasta i podpalać budynki. Na wezwanie zareagowało wielu młodych ludzi, którzy przybyli do centrum miasta w grupach.
Niektóre sklepy Na Oxford Street i Regent Street tymczasowo zamknięto, a przed innymi ustawiono barierki, ponieważ niektórzy uczestnicy zamieszek próbowali wejść do środka, aby dokonać kradzieży. Część punktów postawiła ochroniarzy przed wejściem.
Według doniesień mediów, grupa młodych ludzi zaatakowała m.in. restaurację McDonald's, a także jeden ze sklepów z pamiątkami, wdając się w bójkę z jego właścicielem.
Czytaj więcej:
Francja: Trwają zamieszki w Nanterre po śmierci 17-latka zastrzelonego przez policjanta
Były szef francuskiego wywiadu o przyczynach zamieszek. "Winna masowa migracja"
USA: Chaos na nowojorskim Manhattanie podczas rozdawania darmowych konsoli PlayStation