Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Zamach w londyńskim metrze: Przebieg wydarzeń

Zamach w londyńskim metrze: Przebieg wydarzeń
Okolice stacji metra Parsons Green otoczone są przez służby porządkowe i ratownicze. (Fot. Getty Images)
Antyterroryści, saperzy, strażacy oraz służby medyczne zostali wezwani dzisiaj rano na teren stacji metra Parsons Green (południowo-zachodni Londyn), kiedy w jednym z pociągów na linii District doszło do eksplozji materiału wybuchowego.
Reklama
Reklama

Straż pożarna została wezwana na miejsce ok. godz. 8:21. Jak donosi jeden ze świadków zdarzenia, wielu ludzi miało poważne poparzenia twarzy. "Niektórzy stracili włosy" - dodał.

Materiał wybuchowy znajdował się w siatce z logiem Lidl w pierwszym wagonie pociągu. Miejsce to szybko wypełniło się dymem, a wśród podróżujących wybuchła panika. Kiedy pociąg zatrzymał się na stacji Parsons Green, wszyscy wybiegli, porzucając za sobą rzeczy osobiste. 

Incydent jest obecnie badany i nieznane są jego okoliczności. (Fot. Twitter/@thetimes)

Początkowo pasażerów poproszono o pozostanie dla bezpieczeństwa na stacji Parsons Green - po chwili przeprowadzono jednak zorganizowaną ewakuację.

Jedna z kobiet, która została ranna w nogę i widziała całe zajście, opisuje "ogień, który zajął cały wagon". 

"Funkcjonowanie linii District zostało ograniczone pomiędzy stacjami Earls Court oraz Wimbledon. Więcej szczegółów podamy później" - przekazał rzecznik prasowy TfL.

W podobnym tonie wypowiedział się przedstawiciel Met Police: "Jesteśmy świadomi incydentu i jesteśmy obecni na miejscu. Więcej informacji podamy później" - poinformował. 

Szef brytyjskiego MSZ Boris Johnson zaapelował z kolei do mieszkańców Londynu o zachowanie spokoju.

Polska ambasada w Wielkiej Brytanii wydała oświadczenie, w którym wezwała Polaków do "zachowania szczególnej ostrożności i stosowania się do zaleceń lokalnych władz".

Wciąż nie ma informacji o liczbie rannych. Świadkowie opisują osoby "poparzone od stóp do głów" oraz "pokryte krwią". Londyńskie służby ratunkowe nie opublikowały jeszcze szczegółowych informacji o zdarzeniu.

Informacja była aktualizowana do godz. 16:00.

09:40 - Brytyjskie media informują o "kilkunastu rannych".

09:50 - UBER poinformował o zniesieniu mnożnika cen w okolicach Parsons Green. Zapowiedział, że będzie również zwracał pieniądze za podróż z tego miejsca.

10:00 - Brytyjska policja prosi o unikanie linii District i szukanie alternatywnych środków transportu

10:02 - British Transport Police wzywa wszystkich do zachowania ostrożności i zgłaszania wszelkich podejrzanych zachowań.

10:07 - Dziennik "Daily Express" doniósł o "drugim ładunku wybuchowym" w pociągu, który znaleźć miały służby ratunkowej. Trwa jego usuwanie.

10:22 - Przedstawiciel Met Police Neil Basu poinformował, że eksplozja była zamachem terrorystycznym.

Policja zaapelowała do londyńczyków o zachowanie ostrożności i zgłaszania podejrzanych zachowań. (Fot. Getty Images)

10:30 - Londyńska policja opublikowała pełne oświadczenie, w którym potwierdziła, że w londyńskiej sieci metra doszło do ataku terrorystycznego. 

"Oddział londyńskich antyterrorystów rozpoczął śledztwo po incydencie, do jakiego doszło dziś nad ranem w jednym z londyńskich pociągów. Policję wezwano na miejsce ok. 08:20. Funkcjonariusze pojawili się razem z London Fire Brigade oraz London Ambulance Service. Obecnie zdajemy sobie sprawę, że wielu ludzi ucierpiało w wyniku eksplozji. Teren wokół stacji jest zamknięty - wzywamy ludzi do unikania okolicy" - można przeczytać w oświadczeniu.

"Każdy, kto posiada swoje zdjęcia ze zdarzenia, proszony jest o wrzucenie ich na stronę www.ukpoliceimageappeal.co.uk" - dodano.

10:33 - Premier Theresa May informuje, że "jest myślami z tymi, którzy ucierpieli w ataku terrorystycznym".

10:40 - Zapowiedziano spotkanie sztabu kryzysowego COBRA.

10:46 - Agencja Reuters opublikowała film z drona, ukazujący moment ewakuacji pasażerów, po eksplozji ładunku wybuchowego:

11:08 - Policja ponawia apel o unikanie okolic stacji. Media donoszą o ludziach, którzy przychodzą na miejsce zamachu, aby zrobić sobie selfie.

11:20 - Funkcjonariusze London Ambulance poinformowali, że do szpitala trafiło łącznie 18 rannych. Ich stan nie jest zagrażający życiu.

11:51 - Prezydent USA Donald Trump skrytykował na portalu Twitter działania londyńskiej policji, które - jego zdaniem - są zbyt powolne. "Zamachowcy to ludzie, którzy są w polu widzenia Scotland Yardu. Trzeba zacząć działać!" - napisał.

12:00 - Niektóre media podają, że całkowita liczba rannych w zamachu wzrosła do 22.

12:10 - Zdaniem policyjnych ekspertów, ładunek wybuchowy "eksplodował niewłaściwie". Gdyby wszystko przebiegło tak, jak powinno, liczba ofiar byłaby znacznie większa.

12:17 - Trwa pościg za domniemanym zamachowcem. W sieci społecznościowej pojawiają się zdjęcia, które ukazują londyńską policję zatrzymującą autobusy.

12:34 - Internauci w mediach społecznościowych chwalą postawę londyńczyków mieszkających w okolicach Parsons Green, którzy oferowali poszkodowanym i zdezorientowanym pasażerom herbatę oraz gin.

12:40 - W pociągu, w którym doszło do ataku, znajdowały się kamery CCTV. Policja ma już do nich dostęp.

12:43 - Ekspert: "To typowy przykład przygotowanej samodzielnie w domu bomby, która zadziałała niewłaściwie".

13:10 - Sieć sklepów Lidl zaoferowała pomoc brytyjskim służbom w identyfikacji sprawcy.

13:23 - Policja potwierdziła, że jeszcze nie udało się aresztować podejrzanego o podłożenie ładunku wybuchowego mężczyzny. Poszukiwania jednak wciąż trwają.

13:40 - Aktywiści tzw. Państwa Islamskiego wyrażają radość w mediach społecznościowych, w związku z zamachem w londyńskim metrze. Zwracają uwagę, że prostej konstrukcji bomba wniesiona do wagonu metra w godzinach szczytu ujawniła, jak bezradne są brytyjskie służby.

Okolice stacji Parsons Green wciąż są niedostępne. (Fot. Getty Images)

14:30 - Obyła się konferencja prasowa Met Police. 

Komisarz policji metropolitalnej Mark Rowley powiedział, że śledczy badający piątkowy wybuch na stacji metra Parsons Green w zachodnim Londynie potwierdzili, iż eksplodował zaimprowizowany ładunek wybuchowy.

Rowley oświadczył, że śledztwo jest prowadzone przez jednostkę antyterrorystyczną przy wsparciu służb bezpieczeństwa wewnętrznego MI5. Odmówił jednak odpowiedzi na pytanie, czy w związku z eksplozją dokonano jakichkolwiek aresztowań.

Jednocześnie zaapelował do wszystkich świadków, którzy mają zdjęcia lub filmy z miejsca zdarzenia, o przekazanie ich policji. Mieszkańcy Londynu powinni być "czujni, ale nie zaniepokojeni" - podkreślił Rowley.

Krótko po konferencji prasowej policji telewizja BBC, powołując się na swoje źródła, poinformowała, że ładunek wybuchowy był wyposażony w zapalnik czasowy.

14:57 - Lokalna pizzeria Il Pagliaccio z Parsons Green rozdaje darmową pizzę policjantom i strażakom wciąż obecnym na miejscu zamachu. 

15:19 - Policja ewakuowała wszystkich w promieniu 50 metrów od stacji Parsons Green. Powodem ma być przeprowadzenie kontrolowanej eksplozji na jednym z ładunków wybuchowych.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 27.03.2024
    GBP 5.0327 złEUR 4.3153 złUSD 3.9857 złCHF 4.4018 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama