Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Zamach terrorystyczny w Rosji: są zabici i ranni

Zamach terrorystyczny w Rosji: są zabici i ranni
Wejście na dworzec w Wołgogradzie po dzisiejszym wybuchu (fot. Getty Images)
Piętnaście osób zginęło, a około 50 zostało rannych w zamachu samobójczym, do jakiego doszło dzisiaj w Wołgogradzie, na południu Rosji, w gmachu dworca kolejowego - poinformował gubernator obwodu wołgogradzkiego Siergiej Bożenow.
Reklama
Reklama
Natomiast Ministerstwo Zdrowia Federacji Rosyjskiej podało, że spośród rannych hospitalizacji wymagały 33 osoby. Stan ośmiorga lekarze określają jako bardzo ciężki.

Komitet Śledczy FR oficjalnie zakomunikował, że wybuch na dworcu w Wołgogradzie był zamachem terrorystycznym. Narodowy Komitet Antyterrorystyczny (NAK) przekazał ponadto, że zamachu dokonała kobieta.

Wybuch nastąpił o godz. 12:45 czasu moskiewskiego. Do eksplozji doszło obok bramki pirotechnicznej przy wejściu na dworzec. Wśród ofiar wybuchu jest policjant, któremu jedna z wchodzących kobiet wydała się podejrzana i który próbował ją zatrzymać. Terrorystka-samobójczyni zdetonowała bombę, gdy funkcjonariusz zbliżył się do niej.

Rzecznik Komitetu Śledczego Władimir Markin podkreślił, że liczba ofiar zamachu byłaby zapewne znacznie większa, gdyby zamachowczyni udało się przejść do poczekalni, która w tym czasie była pełna ludzi. Markin poinformował również, że w miejscu eksplozji znaleziono szczątki terrorystki; zarządzono ekspertyzę genetyczną.

Siłę ładunku wybuchowego eksperci ocenili na 10 kg trotylu. W wyniku eksplozji w budynku wyleciały szyby z okien. Uszkodzony został też sam gmach.

Znajdujący się w centrum miasta dworzec został otoczony przez siły bezpieczeństwa. Ewakuowano pasażerów i personel. Policjanci z psami sprawdzają teren.

Prezydent Rosji Władimir Putin nakazał Ministerstwu Zdrowia przetransportowanie najciężej rannych do klinik w Moskwie. Do Wołgogradu wyleciał już należący do Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych samolot Ił-76, przystosowany do przewozu rannych.

Dworzec w Wołgogradzie jest jednym z najważniejszych węzłów komunikacyjnych w Południowym Okręgu Federalnym. Przyjeżdżają tam i odjeżdżają pociągi z pięciu kierunków: Moskwy, Rostowa nad Donem, Krasnodaru, Astrachania i Saratowa. Znajduje się tam też dworzec autobusowy. Do zamachu doszło na 30 minut przed przyjazdem pociągu z Moskwy.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych zdecydowało o zaostrzeniu środków bezpieczeństwa na wszystkich dworcach kolejowych i lotniskach w Rosji.

21 października, wskutek wybuchu bomby w jednym z autobusów komunikacji miejskiej w Wołgogradzie zginęło sześć osób, a rannych zostało niemal 50. Ładunek wówczas zdetonowała terrorystka-samobójczyni, zidentyfikowana jako Naida Asijałowa. Ta urodzona w Dagestanie 30-letnia kobieta była żoną pochodzącego z regionu moskiewskiego ekstremisty islamskiego Dmitrija Sokołowa.

Wołgograd to milionowe miasto nad Wołgą, w pobliżu niespokojnego Północnego Kaukazu.

Obwód wołgogradzki jest natomiast jednym z regionów Federacji Rosyjskiej - obok Czeczenii, Dagestanu, Inguszetii, Kabardo-Bałkarii i Karaczajo-Czerkiesji - które operujący na Północnym Kaukazie radykałowie, skupieni w proklamowanym w 2007 roku Emiracie Kaukaskim, chcą oderwać od Rosji, by utworzyć w regionie niezależne państwo oparte na szariacie.

W lipcu przywódca islamistów Doku Umarow, wróg numer jeden Kremla, zaapelował do swoich zwolenników, by uniemożliwili przeprowadzenie Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Soczi w lutym 2014 roku. Jednocześnie odwołał ogłoszone rok wcześniej moratorium na ataki na ludność cywilną w Rosji.

Zdaniem mediów w Rosji, październikowy zamach w Wołgogradzie mógł być częścią planów rebeliantów mających na celu storpedowanie olimpiady w Soczi.
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 27.03.2024
    GBP 5.0327 złEUR 4.3153 złUSD 3.9857 złCHF 4.4018 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama