Załoga Joyona ustanowiła rekord opłynięcia globu
Poprzedni rekord wynosił 45 dni 13 godzin 42 minuty 53 sekundy i od pięciu lat należał do innego francuskiego żeglarza Loicka Peyrona.
Joyon metę, którą stanowiła francuska wyspa Ouessant, wyznaczająca w okolicach Brestu południowy kraniec Kanału La Manche, osiągnął wczoraj o godz. 9:00 czasu lokalnego.
"Ulga to pierwsza myśli po zakończeniu rejsu, zwłaszcza że przez ostatnią dobę płynęliśmy w bardzo trudnych warunkach. W nocy było nerwowo, w dzień też nie dało się ani przez chwilę odpocząć. Wiele lat ciężkiej pracy jednak nie poszło na marne" - przyznał Joyon.
60-letni żeglarz i marynarz z tą samą sześcioosobową załogą i na tym samym jachcie już w 2015 roku spróbował poprawić rezultat Peyrona, ale wówczas ta sztuka mu się nie udała.
Jules Verne Trophy to nagroda za najszybsze opłynięcie globu przez wszelkiego rodzaju jachty bez ograniczeń ze względu na wielkość załogi. Trofeum po raz pierwszy przyznano Bruno Peyronowi (brat Loicka), który w 1993 roku opłynął świat w mniej niż 80 dni. Nazwa wyróżnienia nawiązuje do powieści Juliusza Verne "W osiemdziesiąt dni dookoła świata".