Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Zakazano otwarcia kolejnego lokalu z fast foodem, bo "mieszkańcy już są za grubi"

Zakazano otwarcia kolejnego lokalu z fast foodem, bo "mieszkańcy już są za grubi"
Kebaby, smażone kurczaki, frytki... Brytyjczycy mają coraz większe problemy z otyłością - głównie przez niezdrową dietę. (Fot. Thinkstock)
Rada Miejska w Plymouth (hrabstwo Devon) zakazała otwarcia kolejnego w tym mieście lokalu gastronomicznego sprzedającego dania typu fast food. Powodem odmowy nie były jednak względy administracyjne, tylko troska radnych o zdrowie mieszkańców.
Reklama
Reklama

Jak donosi dziennik "Metro", lokalny przedsiębiorca Mohammed Rafic złożył do władz miasta wniosek o pozwolenie na otwarcie punktu sprzedającego ryby z frytkami, kebaby i smażonego kurczaka.

Rada Miasta odrzuciła jednak jego prośbę argumentując, że osoby mieszkające w okolicy, gdzie miałby stanąć nowy punkt gastronomiczny, już "mają problem z nadmierną wagą", a otwarcie nowej restauracji zdecydowanie by im nie pomogło.

Według radnych, gdyby taka zgoda zostałaby wydana, oznaczałoby to, że aż 20 procent lokalnych firm to miejsca, gdzie można kupić dania na wynos.

Problem otyłości w Wielkiej Brytanii narasta - to plaga, która swoją skalą dorównuje tej związanej z nałogowym paleniem. Tysiące ludzi na Wyspach otrzymuje zasiłki, bo są "za grubi, by pracować".

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 19.04.2024
    GBP 5.0615 złEUR 4.3316 złUSD 4.0688 złCHF 4.4787 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama