Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Zakaz fajerwerków na Wyspach coraz bardziej prawdopodobny. Petycję podpisało 150 tysięcy osób

Zakaz fajerwerków na Wyspach coraz bardziej prawdopodobny. Petycję podpisało 150 tysięcy osób
Fajerweki wyrządzają więcej szkody niż pożytku? Spór rozstzegną parlamentarzyści. (Fot. Getty Images)
Autorzy petycji zebrali wymaganą do rozpatrzenia przez parlament liczbę głosów. Pierwsze sondaże wskazują, że pomysł może spotkać się z uznaniem polityków i zakaz ma szansę na wejście w życie. Z drugiej jednak strony nie brakuje również głosów sprzeciwu.
Reklama
Reklama

W ciągu zaledwie dwóch tygodni poparcie dla petycji wyraziło ponad 100 tysięcy osób - jeszcze na początku listopada było ich zaledwie 50 tysięcy. Tym samym osiągnięto finalną liczbę 150 tysięcy popierających pomysł.

"Każdego roku tysiące ludzi zostaje rannych, doznaje oparzeń, a nawet traci życie - a wszystko w wyniku wypadków z udziałem fajerwerków. Każdego roku ludzie są terroryzowani przez nadużywanie sztucznych ogni, a mnóstwo zwierząt zostaje rannych lub doznaje traumy. Proszę zakażcie ich" - głosi krótki komunikat na oficjalnej rządowej stronie z petycjami.

Oficjalna debata odnośnie pomysłu odbędzie się w parlamencie w przeciągu najbliższych dziewięciu dni. Choć wielu polityków poparło pomysł, oficjalne stanowisko rządu brzmi dość sceptycznie.

"Rząd rozumie obawy związane z używaniem fajerwerków, a także ich nadużywaniem. Nasze rozwiązania prawne skutecznie kontrolują ich sprzedaż oraz używanie i nie mamy w planach rozszerzenia restrykcji" - poinformowali przedstawiciele brytyjskiego rządu. Zwrócili również uwagę, że samodzielne korzystanie ze sztucznych ogni możliwe jest wyłącznie w określone dni, tj. 5 listopada, w Nowy Rok, w Chiński Nowy Rok oraz Diwali.

Ostateczna decyzja poddana zostanie jednak głosowaniu, a wynik nie jest łatwy do przewidzenia.

Zwolennicy wprowadzenia zakazu argumentują, że fajerwerki łatwo mogą zostać wykorzystane jako broń, a z pomocą modyfikacji można je przekształcić w broń chemiczną. Innym argumentem jest fakt, że sztuczne ognie obecne są w przestrzeni publicznej całymi tygodniami, a nie tylko podczas konkretnych świąt. Jednym z ostatnich argumentów jest po prostu troska o zwierzęta, które źle znoszą głośne dźwięki wydawane przez fajerwerki.

Przeciwnicy kontrują jednak, że w sztucznych ogniach chodzi wyłącznie o zabawę, a nie wyrządzanie komukolwiek krzywdy. Zwracają uwagę, że wypadki się zdarzają, a na świecie jest wiele niebezpiecznych rzeczy - gdyby zakazać ich wszystkich, musielibyśmy żyć "pod kloszem".

Inni z kolei posilają się argumentem, że przecież ten sposób świętowania obecny jest na świecie od setek lat i nie ma powodu, aby go zmieniać.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 24.04.2024
    GBP 5.0220 złEUR 4.3177 złUSD 4.0417 złCHF 4.4202 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama