Za zakupy w UK zapłacisz odciskiem palca. Pierwsza taka metoda na świecie
Za nowatorskim rozwiązaniem w Wielkiej Brytanii stoi firma Sthaler, która prowadzi rozmowy na temat płatności za pomocą przycisku palcem także z innymi sieciami supermarketów.
Sposób polega na zeskanowaniu palca, pobrania jego odcisku i przyporządkowaniu go do konkretnego konta bankowego. Z takich unikalnych map biometrycznych Costcutter stworzył bank danych swoich klientów.
Dzięki temu za każdym razem, kiedy osoba posługująca się tą metodą płatniczą będzie chciała zapłacić za swoje zakupy – wystarczy, że przyłoży palec do odpowiedniego czytnika. Cały proces trwa ledwie kilka sekund, nie wymaga żadnego hasła, podpisu, a zwyczajnie tylko naszych palców – informuje dziennik "The Telegraph".
Eksperci są zdania, że społeczeństwo zbliża się do czasów zabezpieczeń naszych danych i środków finansowych, za pomocą indywidualnych odcisków naszych palców.
Zwolennicy tej metody są zadowoleni, że to pozwoli im przyjść do sklepu zarówno bez karty, jak i portfela. System rozpoznaje bowiem kilka układów naszych palców, co może być dodatkowym zabezpieczeniem.
Krytykom pomysłu nie podoba się natomiast fakt, iż znowu tworzone będą bazy danych, które mogą dostać się w niepowołane ręce.
Firma Sthaler broni się twierdząc, iż taka technologia jest jedną z najbardziej bezpiecznych metod identyfikacji i że praktycznie nie może być ani skradziona, ani skopiowana.
Kilkudziesięciu studentów już korzysta z tej metody. Firma Sthaler przewiduje, że do końca listopada w taki sposób kupować będzie już 3 tys. studentów z 13 tys. wszystkich uczęszczających do Brunel University w Londynie.