Za mało na "Oysterce"? To już nie problem

Nowy projekt Transport for London (TfL) ruszył wczoraj, czyli dokładnie miesiąc przed tym, gdy w Londynie skończy się era płacenia gotówką za przejazd autobusem. Od 6 lipca br. za podróż będzie można zapłacić tylko przy pomocy karty zbliżeniowej lub przy użyciu popularnej Oysterki.

Jak działa "One More Journey"? Takie rozwiązanie umożliwia jednorazowy przejazd autobusem w przypadku, gdy masz jakiekolwiek środki na karcie Oyster, ale nie tyle, aby zapłacić za przejazd. Po takiej podróży "na krechę" na naszej karcie pojawi się minusowe saldo, które należy uzupełnić przed kolejną wyprawą.

"One More Journey" to udogodnienie m.in. dla tych, którzy boją się, że zostaną pozostawieni sami sobie - szczególnie w nocy, kiedy trudniej jest doładować kartę - donosi serwis london24.com.

Jednak niektórzy wskazują, że nowe rozwiązanie nie jest pozbawione wad. Wciąż nie wiadomo bowiem, co zrobią podróżni, którzy - aby dostać się do domu - potrzebują skorzystać z więcej niż jednego autobusu.

Przedstawiciele Transport for London uspokajają, że w Londynie - a szczególnie na jego obrzeżach - pojawi się coraz więcej punktów doładowania popularnej "oysterki".