Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

World Cup in ski jumping: Poland's Zniszczol for the first time on the podium

World Cup in ski jumping: Poland's Zniszczol for the first time on the podium
Od lewej: Prevc, Hoersl i Zniszczoł. (Fot. JUSSI NUKARI/Lehtikuva/AFP via Getty Images)
Aleksander Zniszczoł stood on the podium of the Ski Jumping World Cup competition for the first time in his career. On Sunday in Lahti he took third place. The winner was Austrian Jan Hoerl, and second was Slovenian Peter Prevc.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

To również pierwsze podium reprezentanta Polski w tym sezonie Pucharu Świata.

Pozostali Polacy nie zakwalifikowali się do drugiej serii. Kamil Stoch i Piotr Żyła zajęli ex aequo 37. pozycję, 42. był Paweł Wąsek, a 45. Maciej Kot.

Zniszczoł zajmował drugie miejsce po pierwszej serii, która przedłużyła się z powodu silnego i zmiennego wiatru. On i Prevc oddali najdłuższe skoki - po 128,5 m, a wyprzedzał ich tylko Hoerl.

Po raz trzeci więc w tym sezonie plasował się w pierwszej trójce na półmetku zawodów, ale w odróżnieniu od Willingen, gdzie na początku lutego w jednym z konkursów nawet prowadził po pierwszej serii, szansy na podium nie zaprzepaścił. Jego drugi skok był również bardzo dobry - 129,5 m.

Urodzony w Cieszynie skoczek sprawił sobie najlepszy prezent na 30. urodziny, które będzie obchodzić 8 marca. Debiutował w Pucharze Świata już w 2011 roku, a jego najlepszymi indywidualnymi wynikami były dotychczas szóste lokaty w Niżnym Tagile w 2020 roku oraz w tym sezonie w Lake Placid.

Aleksander Zniszczoł wyrósł na lidera polskiej ekipy! (Fot. Dominik Berchtold/VOIGT/GettyImages)

"Bardzo dziękuję tym, którzy wierzyli we mnie, wierzyli w to, że potrafię skakać. Wchodząc na podium myślałem o rodzicach i o żonie" - przyznał Zniszczoł w rozmowie z Eurosportem.

"Jestem zadowolony z tych skoków, chyba nie za bardzo trzeba je teraz analizować. Skupiam się już na następnych zawodach" - dodał.

Trener polskiej kadry Thomas Thurnbichler przyznał, że bardzo się denerwował przed drugim skokiem Zniszczoła. "Olek dostał to, na co zasłużył. Zapracował na ten sukces" - skomentował.

Zniszczoł osiągnął życiowy rezultat równo 12 lat po tym, jak właśnie w Lahti stanął na trzecim stopniu podium konkursu drużynowego PŚ. Startował wtedy razem z Maciejem Kotem, Klemensem Murańką i Kamilem Stochem. W bieżącym sezonie, słabszym dla biało-czerwonych niż poprzednie, wyrósł niespodziewanie na lidera ekipy.

Powody do radości miał również Peter Prevc. Kończący karierę utytułowany Słoweniec wyrównał swój najlepszy wynik w tym sezonie. Zadowolony był też 28. w konkursie Japończyk Noriaki Kasai. 51-letni skoczek po raz drugi w sezonie zdobył pucharowe punkty.

W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata nadal zdecydowanie prowadzi ósmy w niedzielę Austriak Stefan Kraft. Zniszczoł przesunął się z 23. na 22. miejsce.

Kolejne zawody Pucharu Świata odbędą się 9 i 10 marca w Oslo.

Czytaj więcej:

PŚ w skokach: Ósme miejsce Zniszczoła, zwycięstwo Kosa i wpadka Krafta

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 03.05.2024
    GBP 5.0670 złEUR 4.3323 złUSD 4.0474 złCHF 4.4345 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement