Pijackie wyzwiska pod adresem Polki

Do zdarzenia doszło w sobotę, 16 sierpnia ok. godz. 3:30 nad ranem, kiedy Lyndsey McNamara świętowała na mieście swoje 30. urodziny. Nagle, w pobliżu Bridge Palce, zaczepiła przechodzącą obok Polkę i zaczęła wykrzykiwać w jej kierunku obraźliwe, rasistowskie hasła.

"Kiedy Polka powiedziała, że nie rozumie, co McNamara do niej mówi, ta oznajmiła: To dlaczego nie mówisz po angielsku?!, pomimo że polska obywatelka porozumiewała się w tym języku" - relacjonowała w sądzie prokurator, Donna Fawcett, cytowana przez serwis retfordtoday.co.uk.

Kłótnia przyciągnęła uwagę policjantów. Następnie 30-letnia agresorka - bez zgody funkcjonariuszy - wtargnęła do policyjnego radiowozu i nie chciała z niego wysiąść. Kobietę aresztowano i oskarżono o napaść słowną na Polkę.

"Ona nie jest rasistką. Ma wielu przyjaciół innej rasy i narodowości, w tym kilku Polaków. Takie zachowanie nie było w jej stylu" - tłumaczył w sądzie David Verity, adwokat kobiety.

Lyndsey McNamara przyznała, że nic nie pamięta z tamtego dnia, bo za dużo wypiła. Kobietę ukarano grzywną w wysokości 100 funtów.