Wolfsburg earn comeback draw at Bayern to snap losing run
Drugi raz w tym sezonie Bayern traci punkty w Bundeslidze. Wcześniej przegrał spotkanie z Hoffenheim. Teraz zrównał się punktowo z liderem tabeli Borussią Dortmund, ale ekipa, w której na co dzień gra obrońca Łukasz Piszczek, w sobotę spotka się ze swoją imienniczką z Moenchengladbach i może powiększyć przewagę do trzech punktów.
Wczoraj Bawarczycy prowadzili już 2:0. Najpierw w 33. minucie Lewandowski wykorzystał rzut karny, a trzy minuty przed przerwą wynik podwyższył holenderski skrzydłowy Arjen Robben. Po zmianie stron Bayern już nie strzelał, za to odbudował się Wolfsburg.
W 56. minucie błąd popełnił bramkarz Sven Ulreich, który zastępuje kontuzjowanego Manuela Neuera. Nie zareagował on odpowiednio przy rzucie wolnym wykonywanym przez Maximiliana Arnolda. Do wyrównania strzałem głową doprowadził w 83. minucie Daniel Didavi.
Bayern we wtorek w Lidze Mistrzów będzie miał znacznie trudniejsze zadanie, bo czeka go starcie z Paris Saint Germain. To także dlatego trener Carlo Ancelotti zmienił ustawienie drużyny aż na pięciu pozycjach. Na ławce usiadł m.in. będący w znakomitej ostatnio formie Kolumbijczyk James Rodriguez.