Wigan shock win over Manchester City

Od sezonu 2012/13 oba zespoły rywalizowały w tych rozgrywkach trzykrotnie i za każdym razem triumfowali piłkarze z Wigan. W maju 2013 roku zdobyli FA Cup, wygrywając z "The Citizens" w finale na Wembley 1:0 (w tym samym sezonie spadli z ekstraklasy), w marcu 2014 roku wygrali w Manchesterze 2:1 w ćwierćfinale, by w kolejnej rundzie ulec Arsenalowi Londyn po karnych, a w poniedziałek sprawili natomiast kolejną, być może największą sensację.

Manchester City ma najlepszy sezon pod wodzą Hiszpana Josepa Guardioli. Klub był przymierzany nawet do poczwórnej korony, czyli triumfów w ekstraklasie, Pucharze Anglii, Pucharze Ligi i Lidze Mistrzów. Szansę ma jeszcze na trzy trofea: w niedzielę zagra w finale Pucharu Ligi z Arsenalem, ma praktycznie zapewniony awans do ćwierćfinału Champions League (w pierwszym spotkaniu 1/8 finału pokonał na wyjeździe FC Basel 4:0), a po 27 kolejkach Premier League prowadzi z przewagą 16 punktów nad drugim w tabeli Manchesterem United.

Wczoraj zwycięską bramkę dla Wigan zdobył w 79. minucie Will Grigg - ikona klubu i reprezentacji Irlandii Północnej. Międzynarodowa publiczność poznała go przede wszystkim podczas mistrzostw Europy w 2016 roku we Francji, gdzie... nie rozegrał ani minuty. Furorę zrobiła jednak piosenka "Will Grigg's on Fire", śpiewana praktycznie przy każdej okazji przez kibiców z Irlandii Północnej.

"W magiczny wieczór Grigg wywołał jeden z największych szoków w najstarszych rozgrywkach pucharowych na świecie. Piosenka Will Grigg's on Fire rozniosła się po całym stadionie Wigan" - relacjonowała Agencja Reutera.

W sprawozdaniach zwrócono także uwagę na ogromne emocje towarzyszące spotkaniu, szczególnie w obozie "The Citizens". W 45. minucie za faul czerwoną kartkę zobaczył pomocnik gości Fabian Delph, po zakończeniu pierwszej połowy Guardiola pokłócił się z trenerem rywali Paulem Cookiem, a po ostatnim gwizdku sędziego argentyński napastnik Sergio Aguero miał "spięcie" z jednym z kibiców gospodarzy. Na pierwszej stronie "The Sun" wielkimi literami napisano słowo "MAYHEM", czyli "chaos".

Wigan wyeliminowało już trzech rywali z Premier League. W poprzednich rundach ta drużyna okazała się lepsza od West Ham United i, dopiero po powtórce, AFC Bournemouth, w składzie z Arturem Borucem. O awans do półfinału powalczy 17 marca z Southampton.