Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Walczyli razem w Powstaniu Warszawskim. Odnaleźli się po latach w angielskim domu opieki

Walczyli razem w Powstaniu Warszawskim. Odnaleźli się po latach w angielskim domu opieki
Ted Stopczynski i Andrew Borowiec spotkali się ponownie po 71 latach w ośrodku opieki w Newton Abbot. (Fot. www.itv.com)
Andrzej Borowiec i Tadeusz Stopczyński mieli po kilkanaście lat, gdy ramię w ramię walczyli w jednym z najkrwawszych powstań w historii Polski. Od tego czasu minęło 71 lat, a dawni powstańcy spotkali się w angielskim domu opieki społecznej w Newton Abbot.
Reklama
Reklama

Jak informują angielskie media, 87-letni Andrew Borowiec i 88-letni Ted Stopczynski są zachwyceni spotkaniem. Po upadku powstania ich drogi się rozeszły i do tej pory nie mieli ze sobą kontaktu. Zobaczenie towarzysza broni z lat młodości ożywiło wspomnienia.

Stopczyński - pseudonim "Bończa" lub "Mietek" - miał 17 lat, gdy wybuchło Powstanie Warszawskie, w którym walczył jako starszy strzelec, a następnie dostał się do niemieckiej niewoli. To właśnie on zwerbował Andrzeja Borowca do szeregu powstańców, a następnie do legendarnego batalionu "Zośka".

Borowiec - pseudonim "Zych" - jako 15-letni chłopak walczył z Niemcami o wolność kraju w okupowanej Warszawie. Swoje losy opisał w książce "Chłopak z Warszawy", gdzie przedstawia swoje dzieciństwo w Makowie Podhalańskim, pierwsze dni wojny w oblężonym Lwowie, przenosiny do Warszawy i wstąpienie w szeregi konspiracji, udział w powstaniu oraz pobyt w niemieckim obozie jenieckim, a wreszcie krótki powojenny epizod w podziemnej organizacji Wolność i Niezawisłość (WiN).

Wspomnienia Borowca, po wojnie pracującego jako dziennikarz dla największych międzynarodowych agencji prasowych, zostały zredagowane przez współpracownika brytyjskiego "Observera", Colina Smith'a.

Obaj weterani trafili do domu opieki Ilford Park Polish Home, mieszczącym się w Newton Abbot w hrabstwie Devon. Chociaż trafili do placówki w podobnym czasie, to mieszkali w innych budynkach. Dopiero gdy osoba z personelu postanowiła ich sobie przedstawić, okazało się, że obaj panowie ramię w ramię stawiali czoła niemieckiemu okupantowi. Nie poznali się od razu, ale gdy padły nazwiska, wszystko stało się dla nich jasne - relacjonuje portal BBC, który przypomina, że wielu polskich żołnierzy - szczególnie z Armii Andersa - zostało po wojnie na Wyspach.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 17.04.2024
    GBP 5.0812 złEUR 4.3353 złUSD 4.0741 złCHF 4.4777 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama