"Walczmy o swoje prawa!". Masowe lobby i demonstracja Europejczyków w Londynie

Polacy razem ze wszystkimi obywatelami krajów Unii Europejskiej zaproszeni zostali do udziału w masowym lobby parlamentu, ktόre odbędzie się już w najbliższą środę 13 września.

Aby wziąć udział w wydarzeniu, należy zarejestrować się na stronie: https://lobby4eucitizens.eventbrite.co.uk. Po wypełnieniu formularza otrzymamy email z instrukcjami, co należy zrobić, aby dołączyć do demonstracji i w jaki sposób rozmawiać z posłem reprezentującym nasz okręg wyborczy.

Spotkanie będzie miało miejsce w Emmanuel Centre w dzielnicy Westminster przy 9-23 Marsham Street, SW1P 3DW. O godzinie 11:30 przed parlamentem robione będzie grupowe zdjęcie Europejczyków. Zbiórka o 11:20 przed centrum, a następnie przejście do Victoria Tower Gardens.

Będzie to już drugie masowe lobby Europejczyków. Pierwsze miało miejsce 20 lutego 2017 roku. Ponad 2 tys. imigrantów z krajów Unii Europejskiej lobbowało wóczas w sprawie praw imigrantów w brytyjskim parlamencie, a co najmniej dwa razy tyle osób strajkowało w całym kraju. Kilkuset obcokrajowców demonstrowało w Londynie - imigranci manifestowali swoją obecność w UK i chcieli w ten sposób wpłynąć na brytyjskich polityków.

Podobnie ma być w najbliższą środę, czyli 13 września 2017 roku, kiedy to o godzinie 18:00 odbędzie się specjalny wiec na placu Trafalgar Square w Londynie. Manifestację organizuje stowarzyszenie „the3million” oraz „British in Europe”.

„Zależy nam, aby do centrum stolicy Wielkiej Brytanii przyszło wielu ludzi, aby zaznaczyć, że brytyjscy politycy żonglują życiem ludzi w tym kraju” - uzasadniają zwołanie manifestacji jej organizatorzy.

Chęć udziału w zgromadzeniu obywateli Unii Europejskiej w UK można zgłosić na stronie: https://www.eventbrite.co.uk oraz na stronie na Facebooku: https://www.facebook.com/events/346173969160553.

Podczas wiecu przemawiać będzie polski działacz społeczny, polityk i publicysta Wiktor Moszczyński, który wielokrotnie w rozmowach i artykułach dla portalu Londynek.net tłumaczył niebezpieczną grę, jaką kosztem Europejczyków prowadzą zwolennicy Brexitu w Wielkiej Brytanii.

Europejczycy za wszelką cenę próbują wpłynąć na dalsze decyzje brytyjskich polityków. W sobotę zorganizowali protest w dzielnicy Westminster, w samym centrum Londynu. Kilka tysięcy osób, które wyszło na ulice, domagało się sprawiedliwego traktowania ludzi, którzy w Zjednoczonym Królestwie przez ostatnie kilkanaście lat budowali swoje życie.

W wydarzeniu brali udział m.in. lider Liberalnych Demokratów Vince Cable i były spin doktor Tony'ego Blaira, Alastair Campbell. W imieniu polskiej społeczności głos zabrał aktywista polonijny i były radny z ramienia Partii Pracy Wiktor Moszczyński.

Kolejne lobby oraz demonstracja to odpowiedź imigrantów z Europy na wypływające ostatnio na światło dzienne fakty, dotyczące restrykcyjnego traktowania mieszkających nad Tamizą 3 milionów obywateli krajów unijnych.

„Musimy coś z tym zrobić - najpierw nam mówią, że musimy mieć karty stałego rezydenta, następnie, że te już nie będą ważne. Kolejne doniesienia dotyczyły specjalnych rejestracji, a teraz, że najprawdopodobniej będą mogli tu zostać tylko wysoko wykwalifikowani. Przecież to nie my ich wyrzucamy ze struktur europejskich, tylko sami chcą wyjść. Za co oni nas tak nie znoszą?” - pyta retorycznie w rozmowie z portalem Londynek.net jedna z uczestniczek protestu Sylwia Banasiak z Leeds.