Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

W Richmond Park pojawiły się niedźwiedzie. "Wróciły po 50 latach"

W Richmond Park pojawiły się niedźwiedzie. "Wróciły po 50 latach"
Naukowcy znaleźli też ślady sugerujące, że zwierzę nie było... same. (Fot. Thinkstock/zdj. ilustracyjne)
Na sporej wielkości niedźwiedzia brunatnego natknął się w piątek podczas wędrówki po Richmond Park przyrodnik James Brown. 'To pierwszy taki przypadek od 50 lat' - zaznaczają naukowcy.
Reklama
Reklama

"Drapieżnik wyczuł człowieka i oddalił się. Zobaczyłem tylko jego zad" – relacjonuje Brown.

Sprawą od razu zainteresował się zespół naukowców z University of London. Eksperci nie tylko potwierdzili historię przyrodnika, ale znaleźli też ślady sugerujące, że zwierzę nie było same.

"Brown nie był świadomy, że zaledwie kilka metrów dzieliło go od całej niedźwiedziej rodzinki - samicy i jej dwójki potomstwa" - zaznacza profesor Edward Shrimp, cytowany przez portal "Periscope".

To oznacza jedno - misie powróciły do parku po niemal 50 latach! Po raz ostatni ślady drapieżnika zaobserowano tam w kwietniu 1969 r. 

"Musimy pamiętać, że niedźwiedzie są groźne, zwłaszcza kiedy człowiek stanie na ich drodze" – ostrzega Shrimp. 

Dlatego naukowiec i władze Richmod Park apelują przede wszystkim o niepozostawianie resztek jedzenia. "Niedźwiedź ma doskonały węch i wszelkie zapachy go kuszą" -  dodaje ekspert.

Osoby, które zobaczą zwierzę, proszone są o kontakt telefoniczny z władzami parku.

Niedźwiedź brunatny waży do 250-300 kg. Żyje średnio 20-25 lat. Jest pod całkowitą ochroną.

UWAGA!

Redakcja Londynek.net informuje, że powyższa informacja jest żartem na Prima Aprilis.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 28.03.2024
    GBP 5.0474 złEUR 4.3191 złUSD 4.0081 złCHF 4.4228 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama