Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

W Nowym Jorku odbudowa WTC budzi skrajne emocje

W Nowym Jorku odbudowa WTC budzi skrajne emocje
W tym roku ma zostać otwarty najwyższy wieżowiec o nazwie 1 WTC (Fot. Getty Images)
Trzynastej rocznicy zamachów na WTC towarzyszą nie tylko uroczystości upamiętniające tragedię. Władze Nowego Jorku i odpowiedzialni za rekonstrukcję kompleksu opowiadają o końcowej fazie odbudowy z entuzjazmem. Jednak media i niektórzy mieszkańcy nie kryją rezerwy.
Reklama
Reklama

W tym roku ma zostać otwarty najwyższy (541 m) wieżowiec o nazwie 1 WTC (wcześniej pod nazwą Wieża Wolności), stanowiący wizytówkę zespołu gmachów World Trade Center. Ma 104 kondygnacje i wraz z iglicą osiąga symboliczną wysokość 1 776 stóp (rok podpisania Deklaracji Niepodległości USA).

Do tej pory w nowym kompleksie wynajęto ponad 460 tys. m kw. powierzchni biurowej. Powstały nowe drogi i chodniki.

Deweloper Larry Silverstein, który kieruje odbudową części WTC, wyraził uznanie dla władz miasta i stanu Nowy Jork oraz dla autora projektu zagospodarowania terenu architekta Daniela Libeskinda. Przekonywał, że choć wszyscy życzyliby sobie, by odbudowa nastąpiła szybciej, to nie pomniejsza to dumy, jaką powinna budzić. Podkreślił, że tworzeniu miejsc pracy towarzyszy usprawnianie komunikacji publicznej w okolicy; powstają parki, hotele, restauracje i prywatne rezydencje.

Silverstein zapewniał, że życie w WTC nie będzie zamierać po godzinach pracy w biurowcach. Otwarte 24 godziny na dobę nowe sklepy będą miały łączną powierzchnię ok. 46,5 tys. metrów kwadratowych. Nowojorczycy będą mieć stąd połączenia do każdej części metropolii. "Będzie tak ekscytująco, że nikt nie będzie miał czasu spać; możliwości pracy i mieszkania, zwiedzania, chodzenia do restauracji, przyjemnego spędzania czasu będą imponujące" – przekonywał deweloper.

Z okazji rocznicy do problemów rekonstrukcji WTC powracają media. Przypominają o wieloletnich opóźnieniach, a także miliardach dolarów, które wydano ponad wstępnie przewidywane koszty. W 2008 roku łączny koszt szacowano na 11 miliardów dolarów, obecnie mówi się o blisko 15 miliardach.

1 WTC, zastępujący zniszczone dwie bliźniacze wieże World Trade Center, miał być otwarty w roku 2006, ale termin zmieniano kilkakrotnie. "Ostateczny termin to późna jesień" - zapewnia właściciel, Port Authority of New York and New Jersey. Budowa 1 WTC pochłonęła niemal dwukrotnie więcej pieniędzy niż zakładano - koszt sięga 3,9 mld dolarów z publicznych funduszy. Na razie zdołano zapewnić lokatorów na około 60 proc. powierzchni.

Wśród innych obiektów wchodzących w skład kompleksu, gmach 7 WTC otwarty został w 2006 roku. Ma 52 kondygnacje i wysokość 226 metrów. Przekazany w minionym roku blisko trzystumetrowy szklany wieżowiec 4 WTC wzniesiono kosztem 2 miliardów dolarów. Chętnych do wynajęcia powierzchni długo brakowało, z wyjątkiem Port Authority i władz miejskich. Do tej pory 4 WTC wypełniony jest w połowie.

W maju br. rozpoczęło działalność muzeum poświęcone tragedii 11 września. Tak jak otwarty w 10. rocznicę zamachów Pomnik Pamięci, muzeum zbudowano z datków i pieniędzy publicznych.

Na rok 2015 planowane jest otwarcie połączonego ze wszystkimi gmachami World Trade Center tzw. Transportation Hub (węzła komunikacyjnego), gdzie zbiegnie się 11 linii metra oraz kolejka podmiejska PATH.

Obiekt autorstwa hiszpańskiego architekta Santiago Calatravy miał być otwarty w 2006 roku. Koszt najdroższej w historii stacji kolejowej poszybował do 3,7 miliarda dolarów z zakładanych pierwotnie 2,2 mld. Pomysł w zaplanowanym kształcie kwestionuje się tym bardziej, że służy przeciętnie tylko 35 tysiącom pasażerom PATH dziennie.

Nowojorczycy różnie oceniają nowy kompleks World Trade Center. Zdaniem Giny, która pracowała kiedyś na Wall Street, to dobrze, że teren ten nie stał się tylko cmentarzem, lecz łączy pamięć o tragedii z miejscami, w których tętnić będzie życie. "Terroryści nie zmienią naszego stylu życia. Nie oni zwyciężyli i to jest też wyraz naszego hołdu dla ofiar 9/11" – twierdzi mieszkanka Manhattanu.

Według studentki Asi Mieleszko, 1 WTC to nie tyko piękny budynek, który widzi z okna, ale zarazem pomnik pamięci. "My jako Amerykanie powinniśmy jednak nie tylko wspominać, ale też myśleć o przyszłości i pracować dla przyszłości” – tłumaczy studentka.

Z kolei mieszkaniec Brooklynu o imieniu Greg zaznacza, że nie zachwyca go przepych, z jakim odbudowuje się zniszczone obiekty. "Wydawanie miliardów na węzeł komunikacyjny, który nie jest największy w Nowym Jorku, to marnotrawstwo. Nie płacą za to ani ci, którzy o tym zadecydowali, ani też bogaty sektor finansowy, tylko my - także podniesionymi opłatami za mosty i tunele" – dodaje.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 19.04.2024
    GBP 5.0615 złEUR 4.3316 złUSD 4.0688 złCHF 4.4787 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama