W Irlandii rośnie liczba rozwodów. Powodem jest przepracowanie

Według towarzystwa prawniczego, w ostatnich latach wiele par nie decydowało się na postępowanie rozwodowe ze względu na finanse.

“Ludzie po prostu nie mogli sobie na to pozwolić. Chodziło głównie o spadek wartości nieruchomości. Był to zły czas na sprzedaż domu i podział majątku” - tłumaczy prezes komitetu ds. prawa rodzinnego organizacji, Keith Walsh.

Według specjalisty najczęstszą przyczyną rozpadu pożycia jest przepracowanie.

“Ludzie stają się gośćmi w domu, nie angażują się w życie rodzinne. To nie zdrada, lecz nadmiar pracy rozbija małżeństwa. Cudzołóstwo to dopiero konsekwencja. Pojawia się najczęściej, gdy związek jest już skończony i małżonkowie tracą zainteresowanie sobą nawzajem” - dodaje prawnik.

Według danych sądu okręgowego, w którym rozpatrywanych jest najwięcej tego typu spraw, w 2008 roku podjęto 4 214 postępowań rozwodowych. W 2011 było ich już tylko 3 330. Wraz z wychodzeniem z recesji statystyki ponownie powędrowały w górę – w 2015 spraw było 4 290, a w ubiegłym roku 4 162.

W związku ze zmianą charakteru społeczeństwa po fali imigracji organizacja opublikowała kod postępowania dla prawników specjalizujących się w sprawach rodzinnych. Obejmuje on między innymi umiędzynarodowienie przepisów kodeksu rodzinnego – ze względu na dużą ilość przyjezdnych oraz większa mobilność Irlandczyków.