Samochód bez kierowcy na publicznych drogach? Na Wyspach w 2015 r.
"Takie pojazdy to nowe możliwości dla naszej gospodarki i społeczeństwa" - oświadczył wczoraj sekretarz biznesu Vince Cable w biznesparku w Warwickshire. To właśnie tam - w firmie Mira - powstają pierwsze modele supernowoczesnych pojazdów.
Eksperymenty z takimi pojazdami prowadzone są od pewnego czasu przez największych producentów samochodów, jak Toyota i General Motors, a także firmy IT, jak Google.
Zautomatyzowane samochody przyszłości będą jeździć po trzech brytyjskich miastach, które zostaną wytypowane do końca września br. i otrzymają od rządu 10 milionów funtów do podziału. Testy rozpoczną się w styczniu 2015 r. i potrwają od 18 do 36 miesięcy - donosi BBC.
Prezes brytyjskiego Automobile Association Edmund King przyznaje, że samochody bez kierowców na Wyspach to ważny krok, ale zaznacza, że "zanim takie samochody staną się powszechne, minie jeszcze trochę czasu".
Wizja samochodu, który potrafi jeździć bez udziału kierowcy, pojawia się od dawna, a Wielka Brytania nie będzie pierwszym krajem, który dopuści te pojazdy do ruchu na drogach publicznych. Szybsze były m.in. Stany Zjednoczone, gdzie bezzałogowy samochód Google przejechał już 500 tys. kilometrów.
Poza tym testy przeprowadzono także w Japoni (Nissan) oraz w Szwecji (Volvo). Ten ostatni kraj zamierza sprawdzać swoje nowoczesne auta co najmniej do 2017 r.