A ‘shameful’ new record as 131,000 children living in temporary accommodation
Specjalne dochodzenie przeprowadzone przez dziennik "Independent" na początku tego tygodnia ujawniło, że większości władz lokalnych nie udało się zbudować w ubiegłym roku ani jednego domu komunalnego. W tym samym czasie listy oczekujących na tego rodzaju nieruchomość wciąż rosną.
Oficjalne dane pokazują, że pod koniec marca tego roku prawie 105 tys. gospodarstw domowych znajdowało się w tymczasowych mieszkaniach, co jest najwyższym poziomem od 25 lat. Wśród wszystkich oczekujących znajduje się rekordowe 131 tys. osób nieletnich.
Aktywiści od dawna krytykują rząd za to, że nie wspiera budowy przystępnych cenowo domów. W związku ze zbliżającymi się wyborami ostrzegają, że "nie ma już czasu na puste obietnice o tym, ile tanich domów będzie wybudowanych w przyszłości".
Matt Downie, dyrektor generalny organizacji zajmującej się bezdomnością Crisis zwrócił uwagę, że wiele rodzin zostało "uwięzionych" w mieszkaniach tymczasowych - bez szansa na ich opuszczenie w najbliższym czasie. Powodem mają być "paraliżujące koszty życia" oraz "brak inwestycji w zasiłki mieszkaniowe i domy socjalne".
"Ludzie nie tylko nie mają (w domach tymczasowych - przyp.red.) stabilności i bezpieczeństwa, ale często żyją w jednym pokoju. Nie mają możliwości ugotowania posiłku czy zrobienia prania" - zwrócił uwagę.
Tymczasowe zakwaterowanie na Wyspach zazwyczaj oferowane jest osobom bez dachu nad głową na czas rozpatrzenia ich wniosku o pomoc i przyznanie mieszkania socjalnego. Praktyka jednak pokazuje, że niektóre osoby spędzają w tego rodzaju "tymczasowych" miejscach miesiące, a nawet lata.
Czytaj więcej:
Anglia: Liczba bezdomnych wzrosła o ponad jedną czwartą
Książę William chce oswoić swoje dzieci z problemem bezdomności
Książę William zapowiada "koniec bezdomności" na Wyspach
Projekt osiedla dla bezdomnych w Liverpoolu zdobył tegoroczną Nagrodę Davidsona