Tragiczny wypadek polskiego busa. Są zabici i ciężko ranni

"Dzisiaj w godzinach porannych polski bus uderzył w ciężarówkę na autostradzie A40 w okolicach Dortmundu. W busie było dziewięcioro pasażerów. Niestety dwie osoby zginęły. Pozostałe osoby są ranne i znajdują się w okolicznych szpitalach. Policja niemiecka oraz służby konsularne zajmują się tą sprawą. Nasz konsul podejmuje niezbędne czynności" - poinformował wczoraj rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Marcin Wojciechowski.

"Kierowca polskiego minibusa uderzył, nie hamując, w tył jadącej przed nim ciężarówki - oświadczyła rzeczniczka policji drogowej w Duesseldorfie. Niemiecka policja powołała zespół śledczy, który ma wyjaśnić przyczyny wypadku.

Jak podał niemiecki "Bild", kierowca dostrzegł w ostatniej chwili wolno jadący pojazd na rumuńskiej rejestracji, nie zdążył wyhamować i wjechał z pełną prędkością w tył ciężarówki. Do wypadku doszło nad ranem o godz. 4:11 czasu lokalnego. Kierowca ciężarówki jest w szoku.

W wypadku zginęli mężczyzna i kobieta. Siedmioro rannych, w tym dwoje dzieci, przetransportowano śmigłowcami i karetkami do czterech okolicznych szpitali.

Minibus, którym podróżowali Wielkopolanie, jechał z Francji przez Belgię do Wielkopolski - Konina oraz Turku - poinformował rzecznik wojewody wielkopolskiego Tomasz Stube. Dodał, że rodziny osób poszkodowanych w wypadku mogą uzyskać informacje pod numerami telefonów konsulatu: +49 163 7887674 oraz +49 171 2222365.

Autostrada A40 w kierunku Dortmundu była przez pięć godzin zamknięta. Policja oszacowała straty na 50 tys. euro.