Trump chce umowy handlowej z UK. "Nasze relacje nadal będą bliskie"
Celem podróży szefa dyplomacji jest nawiązanie relacji z zespołem prezydenta elekta. Przygotowuje on grunt do zaplanowanej na koniec stycznia wizyty premier Theresy May.
“Przyszły zespół administracyjny Trumpa ma bardzo ekscytujący program zmian. Jedna rzecz, jaka nie ulegnie zmianie, to bliskie relacje Stanów Zjednoczonych z Wielką Brytanią. Jesteśmy głównym partnerem Ameryki w pracy na rzecz światowego bezpieczeństwa oraz oczywiście w działaniach na rzecz wolnego handlu. Jesteśmy pierwsi w kolejce do wspaniałej umowy ze Stanami Zjednoczonymi. Będzie to zatem bardzo ekscytujący rok dla naszych krajów” - zapewnił Johnson.
Przedyskutowane zostały także kwestie dotyczące Syrii, Chin i Rosji.
Minister spotkał się z Jaredem Kushnerem, zięciem Trumpa, który ma objąć jedno z głównych stanowisk w Waszyngtonie oraz Stevem Bannonem, strategiem przyszłego prezydenta i kontrowersyjnym szefem mediów prawicowych.
Było to pierwsze spotkanie twarzą w twarz szefa resortu z przyszłymi pracownikami administracji rządowej Ameryki.