Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Translate Bokser Szeremeta: Pas mistrza Europy z dedykacją dla córki

Translate  Bokser Szeremeta: Pas mistrza Europy z dedykacją dla córki
Polski bokser wystąpi na "Legionowo Boxing Night". (Fot. www.Facebook.com/kamilszeremeta14/
Kamil Szeremeta may soon become the next Polish professional European champion. 'I'm sure I will take the title of Italian Emanuele Blandamura and it's in his area.' The winner will dedicate his daughter, 'said the boxer, who will perform at the Legionowo gala on Saturday.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

27-letni Szeremeta, zawodnik Babilon Promotion i Sferis KnockOut Promotions, jest oficjalnym pretendentem do tytułu czempiona Starego Kontynentu w wadze średniej.

"Nazwisko rywala poznam pod koniec maja, kiedy na ring wyjdą Włosi Emanuele Blandamura (26-2) i Alessandro Goddi (30-1-1). Widziałem obydwu w akcji i zdecydowanie większe szanse na wygraną przyznaję broniącemu tytułu Blandamurze. Niespodzianki raczej się nie spodziewam, w tzw. dobrowolnej obronie zapewne poradzi sobie z rodakiem i najpóźniej we wrześniu, prawdopodobnie we Włoszech, czeka mnie pojedynek z tym pięściarzem" - stwierdził białostoczanin, który legitymuje się rekordem 15-0.

Zanim Szeremeta uda się do Italii, już w tę sobotę (22 kwietnia) czeka go występ na gali "Legionowo Boxing Night". Spotka się z Sebastianem Skrzypczyńskim (12-14-2).

"Nie ma co się sugerować ujemnym bilansem pojedynków Skrzypczyńskiego. To solidny zawodnik, prawdziwy walczak, który wchodzi między liny po to, by walczyć z całych sił, a nie uciekać przede mną, jak robili ostatni zagraniczni przeciwnicy. Najważniejsze, abym wygrał w dobrym stylu, jak się uda przed czasem, i obyło się bez kontuzji" - dodał podopieczny trenera Fiodora Łapina.

Zwycięstwa w Legionowie i we Włoszech Szeremeta chce zadedykować swojej żonie i córce. "Bardzo możliwe, że poród nastąpi jeszcze dziś (18 kwietnia), a może Amelka, bo takie imię wybraliśmy dla dziecka, poczeka do niedzieli. Wtedy będę znów w Białymstoku, moim ukochanym mieście, z którego nie zamierzamy się z rodziną nigdzie wyprowadzać".

W przeszłości Szeremeta dwukrotnie walczył z Włochami, jeszcze za czasów występów w boksie amatorskim. "W meczach towarzyskich pokonałem w Radomiu Salvatore Grieco i zremisowałem w Asyżu z Lucą Esposito. Wtedy przekonałem się, jak ciężko wygrać z Włochem na jego terenie, ale tym razem jestem pewny zwycięstwa nad Blandamurą. Jestem lepszym bokserem i odbiorę mu pas mistrza Europy. To ja będę faworytem tej potyczki i nie zawiodę" - przyznał.

W niedalekiej przeszłości polskim pięściarzom wcale nie było łatwo na włoskim ringu. Rafał Jackiewicz przegrał z Gianlucą Branco o mistrzostwo Europy w wadze półśredniej, a Krzysztof Włodarczyk zremisował z Giacobbe Fragomenim co sprawiło wówczas, że Włoch pozostał czempionem WBC w kategorii junior ciężkiej.

W głównej walce gali w Arenie Legionowo Krzysztof Zimnoch (21-1-1) spotka się z byłym pretendentem do tytułu mistrza świata w wadze ciężkiej Amerykaninem Michaelem Grantem (48-6).

"Spodziewam się podobnego scenariusza jak w drugiej walce z Mikem Mollo, czyli wygranej Krzyśka. Na pewno Grant będzie groźny w pierwszej fazie pojedynku, lecz później inicjatywę będzie przejmował Zimnoch. Oczywiście fajnie mieć w rekordzie zwycięstwo przed czasem nad takim rywalem, jak Grant" - ocenił Szeremeta.

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 24.04.2024
    GBP 5.0220 złEUR 4.3177 złUSD 4.0417 złCHF 4.4202 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement