These are officially the most annoying things other people do on the Tube
Wsiadanie do wagonu bez dania szansy na wyjście osobom w środku - to oficjalnie najbardziej irytujące zachowanie, jakiego można się dopuścić na przestrzeni londyńskiej sieci podziemnego transportu.
Równie niepożądane - zdaniem londyńczyków - jest stawanie w takim miejscu przy drzwiach, aby skutecznie ograniczyć łatwość wychodzenia.
W ramach badania zauważono, że postrzeganie niektórych zachowań różni się w zależności od płci. Aż 70 procent kobiet denerwuje się, kiedy ktoś na nie patrzy. Dla porównania, tylko 48 procent mężczyzn czuje się wówczas niekomfortowo.
Rozsiadający się szeroko ludzie to z kolei problem dla 79 procent kobiet i 61 procent mężczyzn. Opieranie się o środkową poręcz w metrze uznało natomiast za irytujące 70 procent kobiet i 53 procent mężczyzn.
Etykieta londyńskiego metra. Co najbardziej denerwuje londyńczyków?
- Wsiadanie do wagonu zanim wysiądą z niego inni;
- Uniemożliwianie wyjścia z pociągu, stanie w przejściu;
- Popychanie pasażera przed sobą podczas wsiadania do wagonu;
- Zostawianie po sobie śmieci;
- Ignorowanie apelów, aby przesunąć się do środka wagonu;
- Słuchanie muzyki głośno/bez słuchawek;
- Nieustępowanie miejsca siedzącego osobie ciężarnej lub niepełnosprawnej;
- Kładzenie torebki na siedzeniu;
- Bycie pijanym;
- Konsumowanie jedzenia o intensywnym zapachu.
Londyńczycy mają wiele powodów do narzekań i w 99 procentach przypadków są one powiązane z siecią komunikacji miejskiej - pomimo zupełnie odmiennej opinii na ten temat ze strony cudzoziemców.