Theresa May dementuje pogłoski: "Zostanę i dokończę Brexit"
Zapytana podczas szczytu G20 w Hamburgu o swoją rolę podczas dwuletnich negocjacji, Theresa May oświadczyła, że nie ma zamiaru podawać się do dymisji. "Będziemy działać w 100 procentach, tak jak i ja będę działać w 100 procentach" - zapewniła.
Uruchamiając kilka miesięcy temu Art. 50, brytyjska premier ma mniej niż dwa lata, aby zakończyć negocjacje z Unią Europejską w sprawie warunków Brexitu.
Jej deklaracja zbiegła się w czasie z oświadczeniem szefa brytyjskiego MSZ Borisa Johnsona, który wcześniej stwierdził, że pozycja May jest "bardzo trudna" po wynikach ostatnich wyborów.
Ostatnie sondaże YouGov, które przeprowadzono na zlecenie "The Times" pokazały, że gdyby zarządzono kolejne wybory, Partia Pracy pod przywództwem Jeremy'ego Corbyna mogłaby zdobyć nawet 8 punktów przewagi na torysami, co pokazuje słabnącą pozycję Theresy May.
Podczas szczytu G20 w Hamburgu, brytyjska premier zapowiedziała rozmowy z USA, Turcją oraz Japonią, których efektem może być współpraca pomiędzy tymi krajami z Wielką Brytanią. Zdaniem ekspertów, Theresa May ma słabnącą pozycję, ale wśród konserwatystów brakuje obecnie kandydata, który mógłby ją zastąpić.