Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Theresa May: System migracyjny jest "wadliwy"

Theresa May: System migracyjny jest "wadliwy"
Zdaniem May, jedną z przyczyn obecnego kryzysu jest układ z Schengen, umożliwiający swobodne przemieszczanie się osób w ramach UE (Fot. Getty Images)
W ocenie brytyjskiej minister spraw wewnętrznych, Unia Europejska musi zaostrzyć przepisy w zakresie swobodnego przepływu osób.
Reklama
Reklama

Niemiecki minister Thomas de Maiziere, Francji Bernard Cazeneuve oraz Wielkiej Brytanii Theresa May wspólnie wskazali na potrzebę pilnego zwołania posiedzenia ministrów spraw wewnętrznych i sprawiedliwości państw UE poświęconego kryzysowi imigracyjnemu w Europie. 

Dzisiaj we wspólnym oświadczeniu do państw Unii Europejskiej zaapelowali o pomoc w procesie przyjmowania imigrantów z południa Europy, a także o utworzenie, jeszcze przed końcem bieżącego roku, specjalnych punktów na terytorium Grecji i Włoch, w których nielegalni imigranci mogliby być szybko identyfikowani i rejestrowani przez odpowiednie służby.

Jak dodali, takie działanie na pewno pomogłoby lokalnym władzom w szybszym zidentyfikowaniu tych uchodźców, którzy w obawie o swoje życie w pierwszej kolejności powinni wystąpić z wnioskiem o azyl.

Szefowie MSW ponadto zwrócili uwagę na potrzebę utworzenia listy tzw. bezpiecznych państw, do których kierowani byliby imigranci, którzy nie otrzymali azylu.

W ocenie brytyjskiej minister, fala tysięcy uchodźców każdego dnia przedostających się do Europy świadczy o tym, iż system migracyjny na starym kontynencie jest "wadliwy" i nie spełnia oczekiwań. Jej zdaniem Unia Europejska musi zaostrzyć przepisy w zakresie swobodnego przepływu osób.

Jak podkreśliła na łamach jednego z brytyjskich dzienników, jedną z przyczyn obecnego kryzysu jest układ z Schengen, umożliwiający swobodne przemieszczanie się osób w ramach UE.

Zdaniem May, w krajach Europy dotkniętych falą imigrantów coraz częściej zdają sobie sprawę z potrzeby przywrócenia pierwotnego celu, z jakim otwierano granice europejskie.

"Gdy po raz pierwszy została zapisana zasada swobodnego przepływu osób miała ona na celu umożliwienie podjęcia pracy w każdym z krajów członkowskich, a nie, jak to jest teraz, swobodę do szukania pracy lub otrzymywania zasiłku. Musimy podjąć takie działania, aby przywrócić tej fundamentalnej zasadzie pierwotne znaczenie" - podkreśliła.

Kraje Unii Europejskiej stoją w obliczu napływu imigrantów określanego jako najostrzejszy kryzys migracyjny od II wojny światowej. Uciekinierzy - głównie z Afryki i Bliskiego Wchodu - napływają w rosnącej liczbie przez Morze Śródziemne i ostatnio przez Bałkany Zachodnie.

Według najnowszych danych, ogłoszonych w piątek przez Urząd Wysokiego Komisarza ds. Uchodźców (UNHCR), ponad 300 tysięcy imigrantów i uchodźców przedostało się przez Morze Śródziemne od początku br. Około 200 tys. dotarło do Grecji, a 110 tys. do Włoch; ponad 2,5 tys. ludzi zginęło na morzu, próbując dotrzeć do Europy.

Dla porównania, w całym 2014 roku unijną granicę nielegalnie przekroczyło 276 tys. osób, z czego ponad 220 tys. przypłynęło przez Morze Śródziemne. 

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 18.04.2024
    GBP 5.0589 złEUR 4.3309 złUSD 4.0559 złCHF 4.4637 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama