Gubernator Kanady złamał królewski protokół podczas spotkania z królową. Co zrobił?
Sytuacja miała miejsce wczoraj podczas oficjalnego spotkania w londyńskim Canada House. Podczas przejścia po czerwonym dywanie David Johnson podtrzymał lekko ramię 91-letniej królowej. Gest ten dla wielu okazał się szokujący, tym bardziej że gubernator zrobił to samo przy schodzeniu po schodach, po zakończeniu wizyty. Dotykanie monarchini jest surowo zabronione przez królewski protokół.
Królowa odwiedziła Canada House, wraz z księciem Edynburga, z okazji 150. rocznicy Konfederacji Kanadyjskiej.
“Oczywiście, że znam protokół. Po prostu był to gest troski. Zejście z Canada House na Trafalgar Square jest dość niewygodne, a dywan był trochę śliski. Dlatego pomyślałem, że będzie właściwe złamanie protokołu, by królowa się nie poślizgnęła” - skomentował później Johnson w rozmowie z kanadyjską rozgłośnią CBC News.
Według oficjalnej strony internetowej brytyjskiej monarchii “nie istnieje obligatoryjny kod zachowania w czasie spotkania z królową i członkami rodziny królewskiej, jednak wiele osób życzy sobie oglądać tradycyjne formy postępowania”.
Powszechnie przyjęte jest, że zwykli obywatele nie dotykają monarchini.