Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

The number of marriages is falling in Poland

The number of marriages is falling in Poland
Nowe dane to złe wieści dla osób żyjących z organizacji ślubów i wesel. (Fot. Thinkstock)
There will be large falls in the rate of marriages in Poland in the preceding ten years, says expert.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

Oznacza to pogorszenie sytuacji branży ślubnej, która – według ostrożnych szacunków – generuje co najmniej 6-7 mld zł obrotu rocznie – zauważa demograf prof. Piotr Szukalski z Uniwersytetu Łódzkiego.

"Patrząc na to, że mam do czynienia w dzisiejszej Polsce z zawieraniem związków małżeńskich przez mniej więcej 26-letnie kobiety i 28-letnich mężczyzn, musimy sobie zdawać sprawę, że w nadchodzących kilkunastu latach liczba takich właśnie osób, w najlepszych wieku do zawierania związków małżeńskich, będzie się zmniejszać" - podkreślił prof. Szukalski.

W naturalny sposób ten wiek osiągać będą roczniki z końca lat 80. oraz urodzone w latach 90. "W każdym roczniku jest od 3 do 5 proc. mniej osób, co przekłada się na stały spadek" - dodał.

Należy oczekiwać, że liczba nowo zawieranych małżeństw w perspektywie mniej więcej najbliższego dziesięciolecia zmniejszy się o jedną czwartą i to mimo, że liczba małżeństw powtórnych będzie nadal nieznacznie wzrastać. "To są nieubłagane prawa bardzo szybkiego zmniejszania się w latach 90. liczby dzieci, które były wydawane na świat" - podkreślił.

Ekspert szacuje, że liczba nowo zawieranych małżeństw w perspektywie 10 lat zmniejszy się o mniej więcej 40-50 tys. rocznie, co oznacza spadek z obecnego poziomu 180-190 tys. do 140-150 tys. małżeństw rocznie. To wszystko oznacza brak dobrych informacji dla osób związanych z branżą ślubną czy weselną – mówi demograf.

Ekspert zwraca uwagę, że zawarcie małżeństwa to także ważny akt ekonomiczny, choć ekonomiczne znaczenie uroczystości ślubnych jest zwykle niedoceniane. Skromnie zakładając, że typowy ślub i wesele kosztują 25 tys. zł, a w ostatnich latach ogółem nowych małżeństw jest ok. 190 tys. – oznacza to koszty organizacji sięgające w skali kraju rocznie ponad 4,7 mld zł - podkreśla naukowiec.

Kwota ta – zapewne zaniżona wobec rzeczywistej – pozwala się utrzymać dziesiątkom tysięcy ludzi zajmujących się szyciem i sprzedażą ubiorów ślubnych, organizacją ślubów i wesel, czy ich obsługą np. gastronomiczną, muzyczną czy fotograficzną. Jeśli dodać do tego koszty ubiorów, kwiatów, prezentów i dojazdu ponoszone przez zaproszonych gości - okazuje się, iż "przemysł ślubny" generuje przynajmniej 6-7 miliardów złotych rocznie obrotu.

Prof. Szukalski podkreśla, że złe wieści dla osób żyjących z organizacji ślubów i wesel wzmocnione są jeszcze jednym czynnikiem – rosnącym odsetkiem małżeństw powtórnych. W takim przypadku, gdy dokonuje się formalizacja powtórnego związku, jest ona robiona z mniejszych przepychem i mniej uroczyście.

"Zdecydowanie częściej jest to organizacja ślubu bez uroczystości weselnych, z niewielkim przyjęciem, co oznacza po prostu nie wchodzenie na ten rynek usług około weselnych. A to oznacza, iż wszystko wskazuje, że - patrząc z punktu widzenia demograficznego – kwoty, jakie w przyszłości będą wydawane na organizację ślubów i wesel, będą mniejsze niż obecnie" - ocenił demograf.

Oznacza to zdecydowanie większą konkurencję np. domów weselnych, czy sklepów z sukniami ślubnymi o klienta. „Z punktu widzenia osób, które dopiero planują w perspektywie 5-10 lat zawarcie związku małżeńskiego, jest to bardzo dobra wiadomość, w przeciwieństwie do osób, które swą karierę zawodową powiązały ze ślubnym biznesem” – podsumował prof. Szukalski.

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 24.04.2024
    GBP 5.0220 złEUR 4.3177 złUSD 4.0417 złCHF 4.4202 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement