Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

The EU wants video services like YouTube to police content for hate speech

The EU wants video services like YouTube to police content for hate speech
UE chce większej kontroli nad serwisami video. (Fot. Getty Images)
Video-sharing platforms such as Google's YouTube and Vimeo will have to take measures to protect citizens from content containing hate speech and incitement to violence under measures voted by EU lawmakers on Tuesday.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

Europarlamentarna komisja kultury przyjęła we wtorek szereg zapisów dotyczących nowelizacji przepisów w ramach dyrektywy audiowizualnej. Europosłowie chcą m.in., żeby wszystkie media audiowizualne, czyli zarówno tradycyjne programy telewizyjne, jak również serwisy wideo typu YouTube czy Vimeo oraz płatne serwisy filmowe jak Netflix, wprowadziły rozwiązania, które pomogą lepiej chronić nieletnich przed agresywnymi treściami oraz mową nienawiści.

Zdaniem europosłów, dzieci powinny być tak samo chronione niezależnie od tego, czy oglądają telewizję czy też oglądają filmy w sieci.

Eurodeputowani wskazali, że zwłaszcza dzieci narażone są na nieodpowiednie treści w internecie. Dlatego też serwisy takie jak YouTube powinny być szczególnie wyczulone na wszelkie treści nawołujące do przemocy, nienawiści lub promujące terroryzm i aktywnie je usuwać. Także internauci powinni mieć możliwość niezwłocznego poinformowania administratora strony o tym, że natknęli się w jego serwisie na nieodpowiednie treści, a system ten powinien być prosty w użytkowaniu.

Europosłowie chcą ponadto wprowadzenia restrykcji dotyczących reklam alkoholu i papierosów, w tym także papierosów elektronicznych, w telewizji i sieci, tak żeby chronić nieletnich przed niewłaściwymi przekazami reklamowymi. Emisja tego typu reklam miałaby być zabroniona przed programami dla dzieci i w ich trakcie, i to zarówno w telewizji, jak i w serwisach internetowych.

„Jednym z naszych głównych priorytetów jest ochrona nieletnich. Dlatego chcemy ograniczenia lub całkowitego zakazu reklam określonych produktów w programach skierowanych zwłaszcza do nieletniego widza” – tłumaczy niemiecka europosłanka Sabine Verheyen z grupy Europejskiej Partii Ludowej.

Komisja kultury chce ograniczenia reklam telewizyjnych w ogóle. Europosłowie proponują przyjęcie specjalnych limitów filmów reklamowych, które nie powinny przekroczyć maksymalnie 20 proc. dziennej emisji. Stacja telewizyjna lub serwis online miałyby elastyczność w decydowaniu, kiedy emitować bloki reklamowe, chociaż eurodeputowani nie ukrywają, że chcieliby, żeby reklam było jak najmniej w największych godzinach oglądalności.

Komisja chce także zwiększenia liczby produkcji europejskich w serwisach filmowych takich jak Netflix, aby w ten sposób „odzwierciedlić kulturowe zróżnicowanie Europy”. Zgodnie z propozycją Komisji Europejskiej filmy europejskie miałyby stanowić 20 proc. oferty serwisu. Eurodeputowani chcą zwiększenia tej kwoty do 30 proc. W kwocie tej mają się mieścić także produkcje krajowe, w zależności od tego, w jakim kraju operuje dostawca treści.

Ponadto państwa członkowskie mogłyby zwracać się do właścicieli serwisów z prośbą o dofinansowanie europejskich produkcji np. poprzez bezpośrednie zainwestowanie w film bądź przekazanie odpowiednich funduszy państwu. Wkład serwisów powinien być wprost proporcjonalny do ich dochodów w danym państwie.

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 25.04.2024
    GBP 5.0427 złEUR 4.3198 złUSD 4.0276 złCHF 4.4131 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement