Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

The 78th anniversary of the first mass deportation of Polish citizens by Soviets

The 78th anniversary of the first mass deportation of Polish citizens by Soviets
Model rampy załadowczej z oryginalnym parowozem i doczepionymi wagonami typowego składu zsyłkowego na Syberię - ekspozycja w Szymbarku. (Fot. Wikipedia)
The purpose of deporting Poles to the depths of the USSR was the destruction of the national structure in the eastern territories of the Polish Commonwealth and at the same time supplying the forced labor system, on which the Soviet economics largely resisted - explains Dr. Witold Wasilewski.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

10 lutego 1940 r. władze sowieckie przeprowadziły pierwszą z czterech masowych deportacji obywateli polskich. Jak przypomniał historyk, masowa wywózka objęła przeszło 140 tysięcy obywateli polskich.

"Wysiedleniu podlegali przede wszystkim ludzie związani w różny sposób z państwem polskim. To byli m.in. leśnicy, osoby pracujące na kolei, to byli tzw. osadnicy wojskowi" - przypomniał Wasilewski.

Podkreślił, że charakterystyczne dla tej deportacji było wywiezienie Polaków w bardzo różne rejony Związku Sowieckiego. "Zarówno na Syberię, która najczęściej kojarzy się z miejscem zesłań Polaków. To była również Jakucja, Obwód Nowosybirski, Kraj Ałtajski, ale także to były obszary Uralu, północnej części Rosji centralnej, obszar również Republiki Komi. To w zasadzie jednostka rozciągająca się od północno-wschodniego krańca części europejskiej Rosji po Azję" - dodał.

Deportowani Polacy zasilili system pracy przymusowej, na którym w dużej mierze opierała się ekonomika sowiecka. Jak wyjaśnił chodziło m.in. o prace przy budowie linii kolejowych, wyrębie lasów. "Stąd, można powiedzieć, to uderzenie w drwali, leśników. Z jednej strony to uderzało w taką grupę patriotyczną, związaną z państwem polskim, a z drugiej strony dostarczało fachowej siły roboczej" - zaznaczył.

Polacy za swoją pracę otrzymywali drobne wynagrodzenie, a czasem w ogóle im nie płacono. "Powodowało to katastrofalne skutki, na przykład w przypadku choroby, konsekwencją była śmierć. Umierano też z wyczerpania. Trzeba też mieć na względzie, że deportacjom podlegały nie tylko dorosłe osoby, mężczyźni w sile wieku, ale całe rodziny" - przypomniał.

Pracować mogli tylko poszczególni członkowie danej rodziny. "Ci, którzy mieli to szczęście, że przeżyli zsyłkę, po części zostali uwolnieni po zwrocie politycznym, czyli po uderzeniu Niemiec na Związek Sowiecki 22 czerwca 1941 r., a przede wszystkim po zawarciu układu polsko-sowieckiego Sikorski-Majski w końcu lipca 1941 roku. Później mamy sierpień, tzw. amnestyjną uchwałę Rady Najwyższej Związku Sowieckiego i stopniowe uwalnianie Polaków".

Wasilewski podkreślił, że plan nie został w 100 proc. zrealizowany, ale wielu Polaków miało możliwość odzyskania wolności, czy to przez polską placówkę dyplomatyczną w Kujbyszewie, czy bezpośrednio w miejscach formowania się Armii Andersa.

Deportowani byli głównie mieszkańcy obszarów wschodnich Rzeczypospolitej. Historyk zaznaczył, że głównym celem zsyłki "było zdepolonizowanie tych terenów, zsowietyzowanie, skomunizowanie, zmiana struktury społecznej i narodowej, doprowadzenie do tego, żeby ziemie na stałe zostały związane ze Związkiem Sowieckim, żeby nigdy nie odrodziło się tam państwo polskie".

10 lutego 1940 r. władze sowieckie przeprowadziły pierwszą z czterech masowych deportacji obywateli polskich, w czasie której do północnych obwodów Rosji i na zachodnią Syberię wywieziono około 140 tys. ludzi. W czasie transportu deportowani umierali z zimna, głodu i wyczerpania.

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 28.03.2024
    GBP 5.0474 złEUR 4.3191 złUSD 4.0081 złCHF 4.4228 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement