Tesco chce być "bardziej przyjazne" dla swoich klientów

Przedstawiciel brytyjskiego detalisty zapowiedział, że już od października będzie można usłyszeć nowy głos w maszynach, który będzie „bardziej przyjazny, pomocy i oszczędniejszy w słowach”.

Tesco przyznało, że obecny system bardzo irytował część klientów, zwłaszcza zwrot „nieoczekiwany przedmiot w obszarze pakowania”.

Niektórzy z kupujących stwierdzili wręcz, że denerwujące komendy zniechęciły ich do dalszych zakupów w sieci.

Portal Yahoo podaje, że oprócz tego komunikatu z samoobsługowych kas zniknie sześć innych, w tym „zabierz proszę swoje zakupy”. Zamiast tego pojawi się jeden nowy: „dziękujemy za zakupy w Tesco”.

Nowy system został już wprowadzony w kilku małych sklepach - między innymi w Hatfield, Peterborough, Edynburgu i Kensington.

„Klienci bardzo lubią korzystać z naszych kas samoobsługowych, zwłaszcza kiedy wpadają do sklepu jedynie po kilka przedmiotów, prosto w drodze z pracy. Dla niektórych jednak obecny głos był frustrujący, dlatego postanowiliśmy go zmienić” - wyjaśnił James Dewen, jeden z menadżerów Tesco.

Brytyjska sieć po raz pierwszy wprowadziła tego typu kasy w 2003 roku. Obecnie w całej Wielkiej Brytanii klienci mogą korzystać z 12 tysięcy samoobsługowych stanowisk.