"Szkocja potrzebuje imigrantów"
Szkocki urząd uważa, że plan gabinetu Theresy May, aby ograniczyć imigrację do "dziesiątek tysięcy" - jest nie tylko arbitralny, ale również potęguje negatywną retorykę wokół imigracji i będzie głęboko szkodzić szkockiej gospodarce.
Analizy rządu szkockiego wskazują, że determinacja Torysów do ograniczenia imigracji może kosztować region ponad 10 miliardów funtów rocznie do 2040 roku.
Szkoccy politycy podkreślają, że 80 procent wszystkich obywateli UE przybywających do północnej części UK jest w wieku produkcyjnym, a siedmiu na dziesięciu migrantów kupuje własny dom w ciągu 10 lat od przeprowadzki. SNP podkreśla, że obywatele UE wnoszą cenny wkład w szkockie społeczeństwo.
"Od pracy Europejczyków zależą nasze szkoły, szpitale, uniwersytety i nasze rolnictwo. Wiele z tych sektorów po prostu nie mogło przetrwać bez migracji, a roczny wkład imigrantów w Szkocji szacowany jest na 4,42 miliarda funtów" - twierdzi Mairi Gougeon z SNP.
Liczba ludności Szkocji spada, a liczba zgonów jest większa niż liczba urodzeń – wynika ze statystyk szkockiego rządu.
Obecnie w Szkocji mieszka 5 373 000 osób, z których blisko 90 tys.to Polacy.