"Swobodny przepływ osób możliwy nawet przez kilka lat po Brexicie"
Theresa May jest gotowa, aby zaoferować Unii możliwość utrzymania prawa do swobodnego przemieszczania się osób pomiędzy Wielką Brytanią, a Unią przez cztery lata po Brexicie – informuje dziennik „The Times”. Agencja Reuters uważa z kolei, że będą to minimum dwa lata, a „The Guardian”, powołując się na najwyższych rangą urzędników państwowych, pisze o okresie od trzech do czterech lat po Brexicie.
Minister Philip Hammond jest niemal pewny, że udało mu się przekonać pozostałych członków gabinetu Theresy May do przedłużenia prawa do przekraczania granic, co pozwoli wielu firmom uniknąć problemów związanych ze zmianą przepisów, kiedy 29 marca 2019 roku UK opuści Unię.
Minister finansów jest zwolennikiem „logicznej ekonomii” i już wcześniej sygnalizował możliwość złagodzenie pozycji negocjacyjnych ws. Brexitu. Polityk twierdzi na przykład, że Wielka Brytania powinna pozostać związana obecnymi przepisami celnymi do czasu wypracowania nowych procedur, które pozwolą na możliwie najprostsze kontrole celne. Minister chcialby także wypracować szereg przepisów przejściowych regulujących relacje z Unią Europejską w celu zminimalizowania zakłóceń dla przedsiębiorstw i obywateli.
W referendum 23 czerwca 2016 roku 51,9% głosujących obywateli (przy frekwencji 72%) opowiedziało się za wyjściem z Unii Europejskiej.
Brexit – czyli proces wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej – rozpoczął się 29 marca 2017 roku. Premier Theresa May tego dnia podpisała list, który uruchomił Art. 50 Traktatu Lizbońskiego.