Sun, sand and Brexit fears for British expats in Spanish paradise
Brytyjski rząd sugerował, że Brytyjczykom nie będzie już tak łatwo osiedlać się w Hiszpanii czy Francji, jeśli Wielka Brytania wyjdzie z Unii Europejskiej. Dlaczego?
Niepewność irytuje Brytyjczyków z Hiszpanii. "Mam 72 lata, mieszkam niedaleko Malagi. Jako Brytyjczycy jesteśmy w Unii od 40 lat i nagle nie jesteśmy Europejczykami” - zauważa Sandra Simpson, cytowana przez serwis www.cbc.ca.
Wyspiarze z Hiszpanii, wśród których zdecydowana większość to ludzie na emeryturze, obawiają się, że po Brexicie nie będą mieli dostępu do opieki medycznej. W tej chwili jako obywatele Unii mogą leczyć się bezpłatnie – podkreśla dziennik „The Gurdian”.
„Czy nasi rodacy zapomnieli o nas? Co z nami będzie? Będziemy musieli wrócić. A co wtedy z zasiłkami, mieszkaniami i opieką, przecież to będą miliardy” - analizuje angielska fryzjerka z Malagi. „Mam dwoje dzieci z dwóch różnych związków, to jedno będzie Brytyjczykiem, a drugie nie?” - zadaje kolejne pytanie.
Za granicą mieszka prawie 5 mln Brytyjczyków, z czego 1,3 mln w krajach europejskich – wynika z raportu Krajowego Biura Statystycznego. Według nieoficjalnych danych, ponad 761 tysięcy Brytyjczyków rezyduje w Hiszpanii; oficjalnie jest to prawie pół miliona.
Jeśli Brytyjczycy w referendum 23 czerwca zdecydują o wyjściu ze struktur europejskich, uruchomiona zostanie procedura przewidziana w Art. 50 Traktatu Lizbońskiego, która rozpocznie proces wychodzenia Wielkiej Brytanii z UE. Zdaniem przewodniczącego Rady Europejskiej, może to potrwać nawet 7 lat.
