"Sueddeutsche Zeitung": Poland is facing a period of uncertainty and breakdown
Autor komentarza opublikowanego dzisiaj w wydaniu internetowym opiniotwórczej gazety zwraca uwagę, że za nowym prezydentem stoi "silny człowiek PiS-u" - były premier Jarosław Kaczyński. Zdaniem "SZ", w kampanii wyborczej Duda wyróżniał się składaniem "populistycznych, drogich obietnic", nie wyjaśniając, jak zamierza je sfinansować.
Komentator zwraca uwagę, że Duda obiecywał obniżenie wieku emerytalnego i odwołania tym samym "niepopularnej, lecz ważnej dla starzejącej się Polski reformy". Postulował też podniesienie podatków dla banków i supermarketów, z których duża część należy do zagranicznych inwestorów, a także "odzyskanie kontroli" nad bankami.
Zdaniem niemieckiej gazety, w polityce zagranicznej Polska przestanie być krajem tak obliczalnym, jakim była w minionych latach pod rządami "przyjaciela Europy", a dzisiejszego szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska. Jako prezydent Duda będzie współkształtował politykę zagraniczną i obronną. "Jego partia kierowana przez Kaczyńskiego występuje często przeciwko Brukseli i domaga się większej suwerenności (dla Polski) w UE" - pisze komentator.
Okres politycznego rozbicia pomiędzy rządem a prezydentem potrwa co najmniej do października 2015 roku, do czasu wyboru nowego parlamentu - przewiduje komentator. "Jeżeli PiS wygra także wybory parlamentarne, Polska może obrać kierunek jeszcze bardziej prawicowo-populistyczny" - ocenia "Sueddeutsche Zeitung".
"Polska po wyborach prezydenckich jest jeszcze bardziej podzielona niż dotąd" - ocenia z kolei "Corriere della Sera". Według włoskiego dziennika, do porażki Bronisława Komorowskiego i PO przyczyniło się odejście "charyzmatycznego" Donalda Tuska z krajowej sceny. Gazeta nazywa zaskakującym rezultat drugiej tury głosowania i uznaje go za poważny „dzwonek alarmowy” dla liberalnego rządu przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi.
"Zwycięstwo Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich sygnalizuje początek transformacji politycznej w będącej wiodącą wschodnią siłą w UE Polsce" - pisze wydawany w Brukseli "Politico Europe". Belgijski "Le Soir" ocenia, że wybór Dudy zaniepokoi przywódców UE.
Zwycięzca wyborów prezydenckich obejmie urząd 6 sierpnia - wtedy prezydent elekt złoży przysięgę przed Zgromadzeniem Narodowym.