Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Strajk metra w Londynie. Szykuje się komunikacyjny paraliż

Strajk metra w Londynie. Szykuje się komunikacyjny paraliż
Miliony londyńczyków spotkają w przyszłym tygodniu ogromne utrudnienia (Fot. Getty Images)
Opóźnienia, odwołania, tłok, ścisk i koszmar dla milionów londyńczyków - w najbliższy poniedziałek zaczyna się kolejny strajk pracowników metra.
Reklama
Reklama
Po załamaniu się rozmów między związkowcami RMT a dyrekcją londyńskiego transportu, 48-godzinny strajk rozpocznie się w poniedziałek, 28 kwietnia, o godz. 21:00.

W związku z tym, eksperci ostrzegają przed tłokiem w autobusach, kolejkami do taksówek i podróżą metrem, która zajmie kilkadziesiąt minut dłużej niż zwykle. "Również kierowcy powinni przygotować się na to, że za kółkiem spędzą w tych dniach dwa razy więcej czasu" - informuje analityk ruchu drogowego, Chris Lambert.

To jednak nie koniec złych komunikacyjnych wieści, ponieważ kolejne, 3-dniowe protesty, zaplanowane są na 5 maja. "Wciąż jesteśmy gotowi na rozmowy z władzami TfL, ale na tę chwilę nie osiągnęliśmy żadnego porozumienia. Dlatego strajki muszą się odbyć" - podkreśla rzecznik związków zawodowych RMT, Geoff Martin, cytowany przez "Metro". Konsultacje w celu rozwiązania sporu trwają już osiem tygodni.

Pracownicy protestują przeciwko zamykaniu kas biletowych, które prowadzą do poważnej redukcji zatrudnienia. Obecna fala zwolnień obejmuje 950 osób. Operator metra od kilku lat realizuje plan jego automatyzacji.

Rozmowy w celu rozwiązania sporu trwają już osiem tygodni.

Jeśli strajki rzeczywiście doszłyby do skutku, to byłyby one kontynuacją lutowych protestów, które sparaliżowały transport w Londynie.
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 28.03.2024
    GBP 5.0474 złEUR 4.3191 złUSD 4.0081 złCHF 4.4228 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama