Strajk metra paraliżuje Londyn

24-godzinny strajk związkowców z Aslef rozpoczął się dzisiaj po północy.  W godzinach szczytu nie kursowały pociągi pomiędzy White City i Leytonstone, które obsługuje linia Central. Duże opóźnienia były również na innych trasach "czerwonej" linii.  

Nie działała także Waterloo and City Line, z której codziennie korzystają miliony londyńczyków i turystów.

Na ulice skierowano dodatkowe autobusy, a pasażerom pomagają wolontariusze Transport for London (TfL).

Przeciwko czemu protestują pracownicy? "Konflikt to wynik bezkompromisowości kadry kierowniczej londyńskiego metra, a także braku szacunku wobec personelu" - tłumaczy Finn Brennan z Aslef, cytowany przez BBC.

Jeśli spór nie zostanie rozwiązany, to w przyszłym miesiącu odbędą się kolejne protesty - ostrzegają przedstawiciele Aslef.  

Więcej informacji na temat dzisiejszego kursowania metra można znaleźć na stronie Transport for London.