Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Storms over Poland. There are dead and wounded

Storms over Poland. There are dead and wounded
Połamane drzewa blokujące drogi, miejscowe podtopienia - tak wyglądał piątek w wielu miejscach Polski. (Fot. Getty Images)
People dead or injured, thousands of broken trees blocking roads, damaged roofs - this is the result of winds and storms that passed yesterday over Poland. Across the country, at least several hundred thousand people were left without electricity.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

Jak poinformował rzecznik komendanta głównego PSP Paweł Frątczak, wczoraj do godziny 18:00 strażacy interweniowali 6 716 razy. "Z tego 6 392 to były akcje związane z wichurami, a 324 dotyczyły podtopień" - wyjaśnił. Wichury największe straty spowodowały w woj. mazowieckim - tu strażacy interweniowali ponad 2 tys. razy, śląskim - ponad 960 i łódzkim - ponad 600 razy. Najwięcej podtopień było w województwach wielkopolskim, kujawsko-pomorskim i dolnośląskim.

Według informacji strażaków, w piątkowych nawałnicach zginęły trzy osoby, a co najmniej osiem zostało rannych. Do jednej z tragedii doszło w miejscowości Zgierz (woj. łódzkie) gdzie na przejeżdżający samochód spadło drzewo - jedna osoba zginęła, dwie zostały ranne. Z kolei w Niechłoninie w woj. warmińsko-mazurskim ściana budynku gospodarczego przewróciła się na mężczyznę. Trzecia osoba - operator budowlanego dźwigu - zginęła w woj. mazowieckim, w miejscowości Załuski. Na żuraw przewrócił się fragment ściany.

Z kolei Centrum Zarządzania Kryzysowego w Elblągu poinformowało o czwartej ofierze - kobiecie, która przechodząc przez kładkę wpadła do wezbranej wody w rzece Babica. Nie udało się jej uratować.

W woj. zachodnio-pomorskim konar drzewa spadł na jadący samochód - dwie kolejne osoby zostały ranne. Do nieszczęśliwego zdarzenia doszło też we wsi Nowe Bystre koło Zakopanego (Małopolska), gdzie na prywatnej posesji konar przewrócił się na matkę prowadzącą trójkę małych dzieci. Wszyscy trafili do szpitala. Najciężej ranna została dwuletnia dziewczynka, którą śmigłowcem przetransportowano do szpitala specjalistycznego w Krakowie - Prokocimiu. Pozostała dwójka dzieci w wieku 3 i 5 lat nie doznała większych obrażeń, podobnie matka dzieci.

Także w Warszawie strażacy interweniowali co najmniej kilkaset razy. W Parku Skaryszewskim oraz w okolicach Stadionu Narodowego wiele drzew miało połamane gałęzie, niektóre wiatr wyrwał z korzeniami. Połamane drzewa, konary zablokowały ulice, chodniki i linie tramwajowe. Zablokowany był m.in. tunel Wisłostrady.

Stołeczny ratusz na twitterze zaapelował do mieszkańców o zachowanie ostrożności oraz ostrzegł organizatorów imprez w parkach przed potencjalnym niebezpieczeństwem.

W woj. mazowieckim wiele odcinków dróg zostało zatarasowanych przez połamane drzewa. Jak poinformował Frątczak, nieprzejezdne są m.in. odcinki dróg krajowych w okolicach Siedlec, odcinek drogi od Góry Kalwarii do Sobiekurska oraz w okolicach Kozienic. "Strażacy zgłaszają, że trzeba będzie ściągać ciężki sprzęt, by te odcinki odblokować. Może to potrwać wiele godzin" - dodał Frątczak.

Ok. 90 zgłoszeń odebrali wczoraj wielkopolscy strażacy. Jak poinformował mł. bryg. Jarosław Kuśmirek z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej, skutki ulewnego deszczu najbardziej odczuli mieszkańcy Poznania i powiatów: poznańskiego i leszczyńskiego.

Powalone przez wichurę drzewa zablokowały tory na szlaku Rudzienice-Samborowo pod Iławą, w wyniku czego wstrzymany został ruch pociągów relacji: Gdynia - Olsztyn (postój w Iławie), Wrocław - Białystok (także postój w Iławie) oraz Olsztyn - Jabłonowo (postój w Starych Jabłonkach). Przewoźnik zorganizował komunikację zastępczą.

Do godz. 16:00 warmińsko-mazurscy strażacy interweniowali 160 razy, w okolicach Elbląga wyłączonych jest 7 stacji transformatorowych - 15 tys. osób jest bez prądu. Problemy z prądem mają też mieszkańcy Wielkopolski. Rzeczniczka prasowa Enea Operator Danuta Tabaka przekazała, że w wyniku nawałnic bez prądu było tam kilkanaście tysięcy użytkowników; najwięcej w okolicach Gniezna, Wrześni, Chodzieży i Szamotuł. Jak podkreśliła, wszystkie awarie są naprawiane na bieżąco.

O awariach poinformowało na swoich stronach m.in. PGE Dystrybucja SA. Według komunikatu firmy, z powodu gwałtownych burz i nawałnic doszło do problemów w dostawie prądu w województwach: mazowieckim, podlaskim, warmińsko-mazurskim, świętokrzyskim, łódzkim i lubelskim, a "awarie miały charakter masowy".

Z wczorajszych danych PGE wynika, że w woj. podlaskim problem dotyczy ok. 98 tys. gospodarstw domowych, w przypadku Warszawy - jak poinformowano - ok. 120 tys. odbiorców pozostaje bez prądu, w oddziale łódzkim ok. 13,5 tys. odbiorców, lubelskim - ok. 24 tys. odbiorców i tyle samo w oddziale Skarżysko - Kamienna.

Strażacy apelują, by podczas nawałnic zachować ostrożność i zdrowy rozsądek. "Zabezpieczmy okna; jeśli wychodzimy z domu zamknijmy je. Usuńmy z balkonów, parapetów przedmioty, które mogą podczas wichur spaść. Jeśli jedziemy autem i intensywnie pada deszcz, zwolnijmy, a nawet zatrzymajmy się i przeczekajmy nawałnicę. Jeśli jesteśmy poza domem, nie szukajmy schronienia pod drzewami, słupami linii energetycznych czy wiatami" - przypomniał Frątczak.

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 28.03.2024
    GBP 5.0474 złEUR 4.3191 złUSD 4.0081 złCHF 4.4228 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement