Starsi Brytyjczycy narzekają na samotność
Wielu badanych Brytyjczyków po 50. roku życia przyznaje, że członkowie ich rodzin i znajomi byliby zaskoczeni faktem odczuwania przez nich smutku z powodu samotności – informuje dziennik „The Guardian”.
Badanie przeprowadzone przez firmę „Gransnet” pokazuje, że czworo na dziesięcioro seniorów z Wysp nie rozmawia z nikim przez cały dzień.
„Gransnet” jest jedną z dziewięciu organizacji obok "Age UK", "The Alzheimer’s Society" i "The Silver Line helpline", zajmujących się pomocą seniorom. Przedstawiciele tych organizacji apelują do wszystkich, aby obserwowali starszych w rodzinie i sąsiedztwie oraz poświęcali im chociaż kilka minut dziennie na zwykłą rozmowę.
Badania samotności starszych Brytyjczyków przeprowadzone w 2012 roku pokazały, że wówczas ponad jedna piąta z nich czuła się samotna przez cały czas. Połowa z nich uważa, że samotność jest najgorsza w weekendy, a trzy czwarte - że najbardziej cierpi z tego powodu nocą.
Naukowcy zauważają, że samotności można doświadczyć w każdym okresie życia. Jednak staje się ona bardziej prawdopodobna przy takich zdarzeniach życiowych jak np. pogorszenie się stanu zdrowia czy sytuacji materialnej, żałoba, utrata możliwości swobodnego poruszania się czy brak dostępu do transportu publicznego.
Przeprowadzone dwa lata temu badania wykazały ponadto, że londyńczycy są najbardziej samotnymi osobami wśród mieszkańców innych stolic europejskich.
Aż 5 milionów Brytyjczyków przyznało także, że nie ma prawdziwych przyjaciół i częściej rozmawia ze swoimi współpracownikami niż z rodziną.