Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Spanish media: There may be more attackers involved in Spain attacks

Spanish media: There may be more attackers involved in Spain attacks
W Barcelonie, w pobliżu miejsca gdzie doszło do zamachu, wciąż składane są kwiaty. (Fot. Getty Images)
Spanish media based on police sources reported this morning that a group of jihadists who carried out Thursday and Friday attacks in Catalonia was larger than expected. The composition of the so-called Islamic State cells could have up to 15 people.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

Dotychczas hiszpańskie media informowały, że śledczy przyjęli założenie, iż grupa dżihadystów – obywateli Maroka i osób wywodzących się z tego kraju, liczyła 12 osób. Tezę tą obaliła jednak przeprowadzona wczoraj analiza DNA resztek pobranych w miejscowości Alcanar.

W środę, w przeddzień zamachu w Barcelonie, doszło tam do eksplozji gazu. Ujawniono, że w gruzach budynku znaleziono materiał biologiczny pochodzący od trzech, a nie od dwóch, jak wcześniej informowano, osób.

Śledczy potwierdzili, że niespodziewana eksplozja w Alcanar miała miejsce w budynku, który był bazą terrorystów i w którym gromadzone były materiały do przygotowania ładunków wybuchowych. Według telewizji TVE24, jednym z materiałów użytych podczas planowanego zamachu miał być aceton.

"Zastosowanie acetonu podczas aktu terrorystycznego mogłoby doprowadzić do ogromnej tragedii i dużej liczby ofiar" – ocenił hiszpański ekspert ds. bezpieczeństwa Pedro Banos.

Według policji, nieoczekiwany wybuch w domu w Alcanar doprowadził do zmiany planów komórki dżihadystów i skłonił jej członków do przeprowadzenia zamachów w inny sposób, a także szybciej niż pierwotnie planowano.

Wczoraj późnym wieczorem hiszpańskie media ujawniły w oparciu o policyjne źródła, że prawdopodobnym przywódcą grupy zamachowców z Katalonii był islamski duchowny, który mieszkał w Ripoll, miejscowości, z której pochodziła część zamachowców.

Policja przeprowadziła rewizję w mieszkaniu imama. W dalszym ciągu nieznany jest jego los. Choć według niektórych mediów przywódca religijny mógł być jedną z ofiar wybuchu w domu w Alcanar, to dziennik "El Pais" twierdzi, że muzułmański duchowny jest jednym z trzech poszukiwanych i nazywa się Abdelbaki As-Satty.

Madrycki dziennik ujawnił, że poza lokalnym duchownym, który mógł mieć wpływ na radykalizację pochodzących z Maroka dżihadystów, katalońscy islamiści mogli utrzymywać kontakt z przedstawicielami tzw. Państwa Islamskiego (IS) w Szwajcarii. Dowodem na to miała być niedawna podróż dwóch członków grupy do Zurychu.

Według stołecznej gazety, w dalszym ciągu na wolności pozostają trzej terroryści, w tym Junes Abujakub, który jest domniemanym autorem zamachu w Barcelonie.

W czwartek na popularnym wśród turystów deptaku Las Ramblas w stolicy Katalonii furgonetka staranowała kilkuset przechodniów. W efekcie ataku śmierć poniosło 13 osób, a ponad 120 zostało rannych.

W piątek nad ranem policja zastrzeliła pięciu zamachowców w Cambril. Byli oni powiązani z autorem barcelońskiego ataku. Terroryści wjechali tam autem w grupę ludzi, raniąc siedem osób. Jedna z nich zmarła na skutek odniesionych obrażeń.

Łącznie w czwartek i piątek hiszpańska policja zabiła pięciu terrorystów i aresztowała czterech.

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 10.05.2024
    GBP 4.9961 złEUR 4.2979 złUSD 3.9866 złCHF 4.3984 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement