Spadła liczba migracji netto w Wielkiej Brytanii

Liczba migracji netto pokazuje różnicę pomiędzy liczbą ludzi, którzy wyjechali z Wielkiej Brytanii, a tymi, którzy przybyli na Wyspy, aby tu zamieszkać. W 2016 roku liczba ta wyniosła dokładnie 248 tys. - podaje Krajowe Biuro Statystyczne (Office for National Statistics).

Imigracja z ośmiu krajów Unii Europejskiej: Polski, Czech, Estonii, Węgier, Łotwy, Litwy, Słowacji i Słowenii w zeszłym roku zmalała o 25 tys. Migracja net z tych państw do UK była najniższa od 2004 roku i wyniosła 5 tys.

Niepewność związana z przyszłością kraju po Brexicie spowodowała, że wielu obywateli krajów ubiega się o stałą rezydenturę w Wielkiej Brytanii.

Tylko w pierwszych trzech miesiącach 2017 roku wnioski złożyło 103 tys. osób, między październikiem a grudniem 2016 roku natomiast 77 tys.

Na początku tego roku Krajowe Biuro Statystyczne (ONS) wykazało, że migracja netto po raz pierwszy od 2 lat spadła poniżej 300 tysięcy. Eksperci zwracali uwagę, że wciąż jest ona jest zbyt wysoka, zwłaszcza w kontekście zapowiedzi rządu, który chce ograniczyć ją do 100 tysięcy rocznie.

Premier Theresa May podkreślała wielokrotnie, że kiedy Wielka Brytania opuści już Unię Europejską, będzie mogła "ustanowić reguły dotyczące ludzi przybywających do Zjednoczonego Królestwa z UE". Dodała, że po wyjściu z UE nie będzie już w kraju "swobody przemieszczania się, takiej jak w przeszłości".

Specjaliści są jednak sceptyczni, czy takie cięcia są realne. Cel ścisłego ograniczenia przyjazdów ustanowił już w 2010 roku David Cameron. Nigdy nie został on jednak osiągnięty.